Czekają na obiecujący repertuar
- Utworzono: czwartek, 14, marzec 2013 10:21
Cinema City International to jeden z największych operatorów kin w Europie. Moshe Greidinger, dyrektor generalny przedsiębiorstwa, nazywa je też „największą siecią kin w regionie Europy Środkowej i Wschodniej”. Rok 2012 to czas, w którym firma otworzyła pięć nowych kin (razem mających 62 ekrany), co oznacza, że obecnie wszystkich kin zarządzanych przez Cinema City jest 98, zaś sal projekcyjnych 952. Nie dziwi więc to, że aktualną ambicją władz spółki jest osiągnięcie poziomu 100 kin i 1000 ekranów.
Skonsolidowane przychody za rok 2012 wyniosły 280,65 mln EUR, co stanowi 104,9 proc. kwoty notowanej w roku 2011. Należy tu zauważyć, że w styczniu 2011 roku Cinema City przejęła sieć Palace Cinemas. Z tego powodu, jak czytamy w sprawozdaniu, „wyniki netto za rok 2011 zaprezentowano w dwóch oddzielnych kolumnach: jedna zawiera wyniki bez kosztów przejęcia i reorganizacji, podczas gdy w drugiej uwzględniono koszty przejęcia i reorganizacji”. EBITDA bez tych kosztów wyniósł w 2011 roku 53,42 mln EUR, z nimi natomiast 50,15 mln EUR. Wynik za rok 2012 to 60,21 mln EUR, czyli znacznie więcej. W przypadku zysku operacyjnego trzy wspomniane kwoty prezentują się następująco: 28 mln EUR, 24,73 mln EUR i wreszcie 29,66 mln EUR. Skonsolidowany zysk netto za rok 2012 to 25 mln EUR, podczas gdy w roku 2011 było to (bez kosztów przejęcia) 24,65 mln EUR, a po ich uwzględnieniu 21,37 mln EUR.
Na wzrost przychodów w roku 2012 wpłynęły przede wszystkim dwa czynniki, niezbyt zresztą zaskakujące: zwiększenie się liczby sprzedanych biletów oraz wzrost ich średniej ceny. W Polsce jednak sprzedaż nieco spadła.
Przychody z działalności dystrybucyjnej wzrosły o 14,5 proc., na co pozytywny wpływ miało rozprowadzanie takich filmów jak Hobbit, Skyfall, Igrzyska śmierci, Artysta i Dwoje do poprawki. Za duże wydarzenie zarząd uważa także otwarcie megapleksu Yes Planet w Rishon LeZion, w Izraelu.
W roku 2013 władze Cinema City oczekują „pojawienia się obiecującego repertuaru produkcji międzynarodowych”, za pozytywne dla działalności kinowej uważają także to, że w tym roku nie jest planowana olimpiada ani żadne większe mistrzostwa (np. w piłce nożnej). To może zwiększyć zainteresowanie klientów filmami wyświetlanymi w kinach.
Obecnie 53,88 proc. akcji należy do I.T. International Theatres Ltd., 9,77 proc. do Aviva Otwarty Fundusz Emerytalny Aviva BZ WBK, 5,23 proc. do ING PTE S.A. Free float to ponad 31 proc. kapitału. Warto mieć na uwadze, że I.T. International Theatres Ltd. jest pod kontrolą Moshe Greidingera i Israela Greidingera (dyrektora finansowego). Na GPW walory Cinema City są notowane od grudnia 2006.
Kamil Kiermacz
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2568 gości