Fota walczy o przetrwanie
- Utworzono: poniedziałek, 05, sierpień 2013 13:08
O problemach spółki Fota S.A. pisaliśmy w czerwcu, gdy w ciągu raptem kilku dni trzy banki (BZ WBK, Raiffeisen i Bank Handlowy) zredukowały przyznane jej limity kredytowe, żądając zarazem spłat dużych kwot pieniędzy w krótkim okresie czasu. Co działo się później z tym przedsiębiorstwem?
Otóż 29 czerwca zarząd złożył do sądu wniosek o ogłoszenie upadłości układowej. Było to konsekwencją faktu, że nie zdołano zawrzeć porozumienia pomiędzy firmą a finansującymi ją bankami. Gdyby udało się zawrzeć układ, wówczas pojawiłaby się możliwość kontynuacji działalności i spłacenia wierzycieli.
5 lipca Pionner Pekao Investment Management S.A. dokonał sprzedaży części posiadanych przez siebie akcji, obniżając udział w głosach z 5,06 proc. do 4,81 proc., zaś 16 i 23 lipca Fota poinformowała o wszczęciu postępowań egzekucyjnych. Pierwsze prowadzone jest na wniosek Raiffeisena (główna należność to ponad 33,42 mln zł), drugie na wniosek Banku Handlowego (chodzi o 20,76 mln zł).
24 lipca Fota podała, że jej spółka zależna Art-Gum sp. z o.o. podpisała (3 lipca) aneksy do dwoch umów kredytowych z Bankiem PKO S.A. - wynika z nich zastaw rejestrowy do 100 mln zł na towarach handlowych Art-Gum, wartych (z księgowego punktu widzenia) ponad 24 mln zł. Towary przewłaszczono na rzecz Banku. W piątek 2 sierpnia Fota podała, że Art-Gum otrzymał podpisał z Bankiem PKO dwa kolejne aneksy do umów podpisanych 9 sierpnia 2010. W wyniku tego firma otrzymała łącznie limity kredytowe na 25 mln zł z terminem spłaty do 30 listopada tego roku.
Dodajmy, że 1 sierpnia z rady nadzorczej wystąpili jej przewodniczący (Lucjan Śledź) i sekretarz (Maciej Kozdryk). Bogdan i Lucyna Fota, główni akcjonariusze firmy, skorzystali ze swych uprawnień i włączyli wówczas do rady Michaela Kowalika (managera pracującego dotąd w firmach polskich, austriackich i niemieckich) oraz Waldemara Dunajewskiego. W piątek 2 sierpnia radę opuścił, nie podając przyczyn, Aleksander Moroz.
Fota S.A. jest dystrybutorem części zamiennych do samochodów. Firma ma siedzibę w Gdyni, w pierwszym kwartale straciła na czysto 8,65 mln zł, aczkolwiek skonsolidowany wynik grupy kapitałowej był dodatni (468 tys. zł).
Kamil Kiermacz
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2394 gości