Polimex nie daje za wygraną

O sytuacji Polimexu-Mostostal pisaliśmy ostatnio w dniu 23 września, a to w związku z faktem, że kolejny wierzyciel złożył wówczas wniosek o ogłoszenie upadłości przedsiębiorstwa. Tydzień później władze spółki zawarły aneks do istotnej umowy z wierzycielami.

Mowa tu o umowie podpisanej jeszcze w grudniu roku 2012. Jedną jej stroną był rzecz jasna Polimex-Mostostal (wraz z kilkoma spółkami zależnymi), drugą natomiast - banki Pekao, PKO BP, BOŚ, Kredyt Bank i Millenium oraz obligatariusze "posiadający wierzytelności z tytułu obligacji wyemitowanych przez Spółkę o łącznej wartości nominalnej około 394 mln zł".

Umowa ustalała zasady obsługi zadłużenia Polimexu wobec wierzycieli m.in. w ten sposób, że banki finansujące zobowiązały się do odrodzenia terminu spłaty kredytów obrotowych do dnia 31 grudnia 2015. Obligatariusze zadeklarowali z kolei, że dokonają konwersji wierzytelności z tytułu posiadanych przez siebie obligacji (mowa o kwocie wynoszącej w sumie ok. 250 mln zł) na akcje serii M Polimexu. Poza tym, podobnie jak banki, zgodzili się na odroczenie pozostałej części swoich wierzytelności do 31 grudnia 2016.

30 września 2013 podpisano aneks do tej umowy. Wierzyciele zgodzili się m.in. na zawieszenie do 31 października 2013 terminu spłaty płatności odsetkowych, które firma miała uregulować we wrześniu i październiku. Banki zgodziły się do 31 października udostępniać spółce "istniejące kredyty obrotowe do łącznej wysokości limitów tych kredytów, pomimo wystąpienia i trwania przypadku naruszenia Umowy". Co więcej, mimo tegoż przypadku wszyscy wierzyciele biorący udział w porozumieniu, zgodzili się, że do końca października nie będą blokować Polimexowi dostępu do środków finansowych, jakie firma ma zgromadzone na rachunkach.

4 października, tj. w ostatni piątek, zawarto  porozumienie dodatkowe do aneksu, określające zasady obsługi zadłużenia finansowego Polimexu. W rezultacie wydłużono do 31 października termin, "do którego Spółka oraz Wierzyciele powinni uzgodnić dokument określający wstępne warunki drugiego etapu restrukturyzacji finansowej Spółki". Jeśli do 11 października te wstępne warunki nie zostaną zatwierdzone i podpisane przez obie strony, to aneks będzie uważany za nie zawarty i automatycznie rozwiązany.

Za jedną akcję Polimexu płaci się obecnie 17 groszy. Dodajmy, że 3 września notowano dzienne minimum na 9 groszach, później jednak wykres odbił do góry, aż 3 października notowano maksimum na 21 groszach. Widać jednak nawrót deprecjacji. Tak czy inaczej wszystko to są bardzo niskie poziomy, niewątpliwie związane z poważnymi kłopotami przedsiębiorstwa. Rok temu za jedną akcję dawano jeszcze 75 - 80 groszy, a w lutym 2012 nawet 2 zł i więcej.

Strata skonsolidowana Polimexu za pierwsze półrocze tego roku to 96 mln zł przy 1,14 mlnd zł przychodów ze sprzedaży. Lwią część straty Grupa Polimex-Mostostal poniosła w drugim kwartale.


Kamil Kiermacz