Synthos szacuje wyniki za ubiegły rok

Grupa Synthos przedstawi swój najbliższy raport roczny 21 marca, okazuje się jednak, że już teraz możemy zapoznać się z opracowanymi przez nią szacunkami wyników za rok 2013. Gwoli formalności trzeba oczywiście wspomnieć, że podane kwoty nie były jeszcze weryfikowane przez biegłego rewidenta.

Tak czy inaczej, wygląda na to, że skonsolidowane przychody Synthosu opiewały w roku 2013 na ok. 5,36 mld zł. To suma wyraźnie niższa od tej z roku 2012 (gdy notowano obroty przekraczające 6,2 mld zł), nieznacznie też mniejsza od przychodów z roku 2011 (te bowiem wynosiły 5,44 mld zł).

Na działalności operacyjnej Grupa Synthos najprawdopodobniej zarobiła w roku ubiegłym 455 mln zł, na czysto zaś 420 mln zł. W roku 2012 EBIT wyniósł 776 mln zł, wynik netto ponad 586 mln zł, w 2011 zaś kwoty były naprawdę spore: 1,032 mld zł zarobku na działalności operacyjnej oraz 960 mln zł netto.

Warto oczywiście przyjrzeć się temu, co w ostatnich czasach widać na wykresie kursu akcji Synthosu. Otóż pod koniec czerwca ubiegłego roku cena spadała nawet do 4,12 zł, z tej perspektywy mamy więc znaczną poprawę - obecne notowania oscylują w okolicy 5,50 zł, wykres wciąż lekko zwyżkuje.

Synthos to, jak zresztą dobrze wiedzą giełdowi gracze, wielkie przedsiębiorstwo chemiczne, którego akcje wliczane są do indeksu WIG20. Pod koniec grudnia pisaliśmy o tym, że maklerzy PKO BP podnieśli swą rekomendację dotyczącą tych walorów z poziomu "trzymaj" do "kupuj".

Również w grudniu, ale w pierwszej jego połowie, podsumowaliśmy zakupy, jakie Synthos w ostatnich czasach robił w Holandii, zamawiając tam spore dostawy butadienu - związku chemicznego, który używa się przy produkcji syntetycznego kauczuku.

B. Garga