Stratny rok Grupy FAM

Grupa FAM, znany emitent z branży metalowej, przedstawiła raport za rok ubiegły. Niestety, ów dwunastomiesięczny okres nie przyniósł zysków ani spółce dominującej, ani grupie kapitałowej.

Ściślej rzecz ujmując, w ujęciu skonsolidowanym przedsiębiorstwo odnotowało 42,3 mln zł straty netto przy 446 tys. zł straty operacyjnej oraz prawie 81 mln zł przychodów. Dla porównania, rok wcześniej notowano znacznie wyższe przychody (99,6 mln zł), zarobek na czysto w kwocie 4,6 mln zł, a zarazem 6,38 mln zł EBIT.

Jednostkowa strata netto Grupy FAM za rok 2013 to 17,56 mln zł przy 81,5 mln zł obrotów.

Wszystko to należy postrzegać m.in. w kontekście tego, że rok 2013, jak pisze prezes zarządu spółki w liście do akcjonariuszy, "nie należał dla branży budowlanej do najłatwiejszych". To właśnie ta branża to w dużej mierze kontrahenci Grupy FAM. Przypomnijmy, że spółka dominująca prowadzi zakłady cynkownicze, a jej spółka zależna (Stradom S.A.) wytwarza tkaniny przemysłowe (jedwab polipropylenowy, geotkaniny, tkaniny górnicze etc.).

Warto pamiętać, że w lipcu 2012 roku nastąpił pożar w Zakładzie Usług Cynkownicznych, który miał duży - i oczywiście negatywny - wpływ na wyniki FAM. Dopiero w trzecim kwartale roku ubiegłego ów zakład "powrócił do pracy z pełnym wykorzystaniem mocy produkcyjnych". Wówczas też poprawiły się wyniki spółki, np. jej przychody (podkreślmy: za sam III kwartał 2013) były wyższe o 9,5 proc. w skali rocznej, wypracownao też dodatni EBITDA w kwocie 3,12 mln zł oraz niewielki skonsolidowany zysk netto, mniejszy niż milion zł. Ostatecznie jednak to nie wystarczyło, by w ujęciu rocznym wyjść na plus jak widzieliśmy.

Rok 2013 był czasem kontynuacji inwestycji w malarnię ciekłą w Zakładzie Metalplast Oborniki. Co jest dość istotne, rada nadzorcza pod koniec III kw. 2013 zaleciła zarządowi, by zaczął myśleć o sprzedaży udziałów w Stradom S.A. Brakuje bowiem "wystarczających synergii operacyjnych z podstawową częścią Grupy".

Obecnie zarząd liczy na poprawę ogólnej koniunktury, a co za tym idzie - także i wyników samej Grupy FAM.
 

J. Sobal