Redukcja kosztów winduje wyniki PKP Cargo

Operator kolejowych przewozów regionalnych – PKP Cargo S.A. zakończył okres styczeń – marzec ze zdecydowanie lepszymi wynikami niż rok wcześniej. Czy Spółkę czeka dziś sesja wzrostów?

Jak podano, obroty Grupy PKP Cargo w analizowanym okresie wyliczono na 1,04 mld zł, czyli minimalnie mniej niż przed rokiem, kiedy było to 1,05 mld zł. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że bardzo mocno spadły koszty operacyjne. Te zredukowano bowiem z 1,04 mld do 970 mln zł. Jak wynika z przekazanego rachunku zysków i strat, oszczędności znaleziono przede wszystkim na zużyciu materiałów i energii, usługach obcych oraz kosztach świadczeń pracowniczych. W raporcie podano, że Grupa bardziej efektywnie wykorzystywała trasy i zanotowała niższe jednostkowe stawki dostępu do infrastruktury.

Efekt okazał się jednak bardzo wymierny i zadowalający. Grupa zanotowała bowiem 68,5 mln zł zysku operacyjnego, czyli ponad czterokrotnie więcej niż rok wcześniej (EBITDA urosła do 159,3 mln zł). Z uwagi na zdecydowanie niższe koszty finansowe i wykazany udział w zyskach jednostek stowarzyszonych Grupa istotnie poprawiła się także rentowność netto – ta wzrosła bowiem z 0,2 do 5,5 proc., dzięki temu, że wynik netto akcjonariuszy jednostki dominującej wzrósł z 3,7 aż do 56,9 mln zł.

Na koniec marca aktywa Grupy wyniosły 5,63 mld zł wobec 5,74 mld zł poprzednio. Z 263,7 do 184,3 mln zł spadł poziom środków pieniężnych, zredukowano również m.in. zobowiązania krótkoterminowe – tutaj zanotowano bowiem zniżkę z 1,07 mld do 975 mln zł.

Jak czytamy w dokumencie, w pierwszym kwartale Grupa poniosła nakłady inwestycyjne na nabycie rzeczowych aktywów trwałych i wartości niematerialnych i prawnych w formie zakupów, modernizacji oraz na tzw. komponent remontowy (naprawy okresowe taboru) w wysokości 116 mln zł, czyli o 27 proc. więcej r/r.

Co ciekawe, Spółka podała także dane m.in. o średniej odległości pokonywanej przez jedną lokomotywę oraz średni czas ich pracy dziennie. Pierwsza wartość spadła z 253,3 do 250,9 km (jak podano, z uwagi na wzrost zamknięć i utrudnień eksploatacyjnych na sieci PKP PLK S.A.), a druga wzrosła z 14,9 do 15,1 godzin.

Jacek Jarosz