Mocne wyniki windują kurs Kopeksu

Papiery Kopex S.A. zyskują już 6,31 proc. i za jeden płaci się już 11,45 zł. Spółka przedstawiła dziś bardzo dobre dane finansowe. Dość powiedzieć, że zysk netto wzrósł ponad czterokrotnie.

W przeciągu pierwszych sześciu miesięcy tego roku Grupa Kopex wygenerowała obrót na poziomie 751 mln zł, czyli był on o niemal jedną piątą wyższy niż rok wcześniej. Z racji tego, że koszty sprzedaży wzrosły w mniejszym stopniu, to wynik brutto na sprzedaży wyliczono na ponad 150 mln zł w porównaniu do 87 mln zł w analogicznym okresie poprzedniego roku. Zdecydowanie wzrósł także wynik operacyjny i netto (przypadający akcjonariuszom jednostki głównej) – ten pierwszy sięgnął 75,4 mln zł wobec 20,7 mln zł poprzednio, a drugi wzrósł z 12,1 do 58,4 mln zł.

Jak czytamy w zamieszczonym raporcie, największe przychody (4011 mln zł) pochodziły z segmentu produkcji i sprzedaży maszyn i urządzeń dla górnictwa podziemnego. Wygenerował on również najwyższy wynik operacyjny, bo aż 51,6 mln zł. Bardzo dobrze radziły sobie również obszary usług górniczych oraz produkcji i sprzedaży maszyn oraz urządzeń elektrycznych i elektronicznych. Pierwszy z nich wygenerował EBIT na poziomie 22,8 mln zł, a drugi 11,3 mln zł. Jak wynika z dokumentu, ujemny rezultat osiągnięto z produkcji i sprzedaży maszyn dla górnictwa odkrywkowego (-14,5 mln zł).

Na koniec czerwca skonsolidowane aktywa Kopexu były warte 3,5 mld zł, czyli praktycznie tyle samo, ile na koniec 2013 roku. W bilansie widniało także ponad 62 mln zł środków pieniężnych, 120 mln zł długoterminowych zobowiązań i 778 mln zł krótkoterminowych zobowiązań. Na koniec pierwszego półrocza Grupa zatrudniała 4.998 osób, z czego 3.312 to pracownicy fizyczni. Wskaźnik płynności szybkiej Grupy wciąż prezentuje się bardzo dobrze i wzrósł z 1,44 do 1,6. Poprawie prezentowała się także płynność szybka.

Grupa Kopex oferuje kompleksowe rozwiązania dla górnictwa podziemnego i odkrywkowego. Jest producentem i dostawcą wysokiej klasy maszyn i urządzeń oraz nowoczesnych technologii dla górnictwa.

Jacek Jarosz