Hutmen opuści GPW?

Boryszew ogłosi wezwanie na wszystkie akcje Hutmen. Co ciekawe, zanosi się na to, że drugi z podmiotów może opuścić GPW. Inwestorzy, póki co, pozytywnie reagują na te informacje.

Boryszew S.A., a także jego spółki zależne – SPV Boryszew 3 Sp. z o.o., Impex- Invest Sp. z o.o. oraz Impexmetal S.A. zamierzają ogłosić wezwanie na sprzedaż do 8.899.915 papierów Hutmen S.A. W efekcie, licząc z posiadanymi już walorami, planowane jest uzyskanie pełnej kontroli nad Emitentem.

Dla graczy szczególnie istotna jest zapewne kwestia tego, po jakiej cenie ma odbyć się wezwanie. Otóż Boryszew planuje skupować instrumenty po 4,9 zł za sztukę. Dla porównania, obecnie za jedną akcję Hutmen płaci się 4,85 zł (dziś walory zdążyły już podrożeć o 0,62 proc.). Dodajmy, że zamiarem wzywającego jest także niezwłoczne zwołanie walnego zgromadzenie Hutmenu, na którym podjęta miałaby zostać decyzja o zniesieniu dematerializacji akcji, co w praktyce oznacza również wycofanie ich z obrotu giełdowego.

Obecnie w akcjonariacie Hutmen dominuje Roman Karkosik, który posiada 65,23 proc. akcji i tyle samo głosów na walnym zgromadzeniu. Jest on jednocześnie głównym posiadaczem papierów w Boryszewie (tam kontroluje 57,57 proc. kapitału).

Jak informowaliśmy we wstępie, reakcja inwestorów na tę informację, okazała się pozytywna. Instrumenty obu podmiotów otworzyły się na plusie – obecnie kurs Boryszewa rośnie o 0,43 proc., a Hutmenu o 1,66 proc., choć tylko ten pierwszy ruch ma miejsce przy większym obrocie.

Grupa Hutmen zajmuje się produkcją i sprzedażą wyrobów odlewanych oraz wyciskanych i ciągnionych z miedzi i jej stopów. Zamknęła ona pierwsze półrocze tego roku z zyskiem netto akcjonariuszy jednostki głównej na poziomie 6,2 mln zł wobec 5,5 mln zł poprzednio przy 491 mln zł przychodów ze sprzedaży (rok wcześniej 510,4 mln zł). Lepszy był także wynik operacyjny, który wzrósł z 7.8 do 9,6 mln zł.

Jacek Jarosz