Branża elektromaszynowa... i nie tylko

Historia spółki, której dziś się przyjrzymy, sięga roku 1913, a więc już niedługo przedsiębiorstwo będzie mogło obchodzić stulecie działalności. Jak to zwykle bywa, po drodze wielokrotnie zmieniała się jego nazwa, forma prawna i właściciele. Zawsze jednak firma związana była z Katowicami i Górnym Śląskiem.

Na początku powstała Schlesische Gruben u. Hüttenbedarfsgesellschaft m.b.H. – fabryka maszyn górniczych, w roku 1918 przekształcona w spółkę akcyjną Aktiengesellschaft für Industriebedarf. W 1919 roku właścicielem został Alfred Wagner, który nazwał je Fabryką Maszyn i Odlewnią Żeliwa. Piętnaście lat później przedsiębiorstwo przejął wybitny polski inżynier, wynalazca i przedsiębiorca Gustaw Różycki (1892 – 1975). W 1937 roku zaczęto produkcję motocykla MOJ 130, który obecnie na stronie internetowej przedsiębiorstwa określany jest jako „legendarny”. Warto zauważyć, że motocyklowi temu poświęcono osobną witrynę, zawierającą szczegółowe przedstawienie jego losów i kulis powstania. Po wybuchu wojny montaż tego jednośladu został niestety wstrzymany.

Po wojnie – w roku 1946 – fabrykę przejęło państwo. Od początku lat 50-tych działała jako Katowicka Fabryka Sprzętu Górniczego, później przechodziła różne przekształcenia, będąc m.in. częścią różnych państwowych podmiotów przemysłowych. Ostatecznie weszła w skład Przedsiębiorstwa Mechanizacji, Automatyzacji i Elektroniki Górniczej POLMAG-EMAG. W roku 1991 nową formą tego przedsiębiorstwa stała się jednoosobowa spółka skarbu państwa o nazwie Fabryka Sprzętu i Narzędzi Górniczych FASING Spółka Akcyjna. Z tego podmiotu wydzielono potem fabrykę MOJ – ostatecznie jako MOJ S.A. (w styczniu 2007). W czerwcu 2007 nastąpił debiut MOJ na warszawskiej GPW.

Krótko po debiucie akcje MOJ notowane były najwyżej w swej historii – po niemal 10 zł. Później jednak wykres zaczął systematycznie zmierzać na południe – i od listopada 2008 do końcówki marca 2009 znajdował się w obszarze 1,50 zł – 1,80 zł. Kolejne dwa lata upłynęły na nieco wyższych poziomach (od 2,40 zł do 4 zł), ale potem znów nastąpił spadek. Historyczny dołek (1,42 zł) notowano 9 września 2012 roku. Obecnie za jedną akcję MOJ płaci się nieco mniej niż 1,70 zł.

53,7 proc. akcji znajduje się w posiadaniu Grupy Kapitałowej FASING S.A., reszta to free float, czyli walory należące do pomniejszych akcjonariuszy. Proporcje głosów na WZA są nieco inne: do GK FASING należy 69,1 proc. głosów. Grupę Kapitałową FASING tworzą: Fabryki Sprzętu i Narzędzi Górniczych GK FASING S.A., K.B.P. Kettenwerk Becker Prünte GmbH, Katowickie Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowe FASING-ENERGIA Sp. z o.o., Shandong Liangda Fasing Round Link Chains Co., Ltd. oraz oczywiście MOJ. 

W roku 2007 spółka notowała rekordowo wysoką rentowność sprzedaży (ROE) – wyniosła bowiem 11,5 proc. W 2009 wynik ten wynosił już tylko 1,44 proc., ale w roku 2011 wzrósł do 2,75 proc. Systematycznie niestety wzrasta wskaźnik ogólnego zadłużenia: z 8,82 pkt w roku 2007 do 25 pkt w 2011.

W roku 2011 przychody netto MOJ S.A. wyniosły 20,96 mln zł, a więc o 38 proc. więcej niż rok wcześniej. W tymże roku 2011 zysk netto sięgnął 904 tys. zł (w 2010 natomiast było to 729 tys. zł).

Po trzech kwartałach roku 2012 spółka notowała 17,14 mln zł przychodów ze sprzedaży i 262 tys. zł zysku netto. Kapitał własny na koniec września 2012 wynosił 33,58 mln zł, zobowiązania wraz z rezerwami nieznacznie przekraczały kwotę 8 mln zł (z czego krótkoterminowe stanowiły 4,44 mln zł). W porównaniu z wrześniem roku 2011 wielkość zobowiązań krótkoterminowych znacząco spadła, wzrosła zaś kwota długoterminowych.

Główne produkty przedsiębiorstwa to obecnie różnego rodzaju sprzęgła, pompy, wiertarki (i inne urządzenia wiertnicze), klucze, pompy, łożyska, hamulce, a także agregat hydrauliczny. Firma świadczy także usługi serwisowe, ma także własny dział konstrukcyjny.

Prezesem zarządu jest Andrzej Kosecki, były pracownik BGŻ S.A., Węglokoks S.A. oraz ING Banku Śląskiego, a także absolwent Akademii Ekonomicznej w Katowicach. Warto dodać, że w ostatnich czasach spółka zaczęła wchodzić na rynek deweloperski. Otóż 10 października 2012 ze spółką Karbon 2 Sp. z o.o. zawarto umowę, „zgodnie z którą strony wspólnie wybudują na nieruchomości Karbon 2 sp. z o.o. i sprzedadzą osiedle mieszkaniowe przy ulicy Kaskady w Katowicach”. Z odpowiedniego komunikatu można było dowiedzieć się, że „w ramach wspólnej realizacji inwestycji MOJ S.A. zobowiązał się m.in. do: przygotowania i organizacji zapewnienia należytego przebiegu finansowania i rozliczenia inwestycji, a także podjęcia działań marketingowych. Natomiast Karbon 2 sp. z o.o. przyjął na siebie obowiązki wykonawcy”.

Kamil Kiermacz