Odlewnia ze Starachowic

Akcje Odlewni Polskich S.A. obecne są na warszawskiej GPW już od roku 1998, a więc blisko piętnaście lat. W tym czasie osiągały bardzo różne ceny – od niskich, rzędu 50-80 groszy, aż po całkiem przyzwoite (powyżej 12 zł). Obecnie kurs waha się w okolicach 2 zł, aczkolwiek w perspektywie ostatnich trzech lat można mówić o lekkiej tendencji wzrostowej (z drugiej strony cały rok 2012 upłynął w konsolidacji pomiędzy 1,70 zł a 2,50 zł).

Początki firmy ze Starachowic sięgają roku 1899, kiedy to (jak dowiadujemy się z oficjalnej witryny internetowej) na terenach obecnej Odlewni powstał pierwszy na ziemiach polskich wielki piec opalany koksem. W czasach II RP Zakłady Starachowickie należą do Centralnego Okręgu Przemysłowego, w PRL (i w III RP aż do roku 1993) są częścią Fabryki Samochodów Ciężarowych, później wchodzą w skład Grupy Kapitałowej Exbud. W roku 2002 Spółka OP Invest (należąca do polskich przedsiębiorców prywatnych) przejęła pakiet strategiczny akcji Odlewni Polskich.

Działalność Spółki polega na produkcji odlewów z tworzyw odlewniczych w obiektach fabrycznych zlokalizowanych w Starachowicach. Prócz tego na terenie Polski i krajów UE prowadzona jest działalność usługowa oraz handlowa w branży materiałów i tworzyw odlewniczych. Produkty odlewane przez Odlewnie Polskie trafiają m.in. do branż takich jak motoryzacja, kolej, sektor wodno-kanalizacyjny czy energetyka. Firma prowadzi także działania badawczo-rozwojowe i współpracuje z pracownikami naukowymi (m.in. krakowskiej AGH, Politechniki Śląskiej czy Politechniki Warszawskiej).

Prezesem zarządu Odlewni jest Zbigniew Rodunda, zarazem wiceprezes OP Invest. Jest to absolwent Wydziału Technologii i Mechanizacji Odlewnictwa Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Z fabryką w Starachowicach związany jest od ponad 30 lat.

26,25 proc. akcji oraz głosów na WZA Odlewni posiada OP Invest (prezes Rodunda posiada natomiast 22,5 proc. udziałów w OP Invest). Inni ważni akcjonariusze starachowickiej odlewni to Bank Handlowy w Warszawie S.A. (16,91 proc.), Fortis Bank Polska S.A. (9,45 proc.) oraz Bank Gospodarki Żywnościowej w Warszawie S.A. (6,31 proc.).

W roku 2010 firma notowała 78,72 mln zł przychodów, 2,5 mln zł zysku operacyjnego oraz 1,36 mln zł zysku netto. W 2011 odpowiednie kwoty wynosiły już 107,53 mln zł, 6,16 mln zł oraz 5,93 mln zł. Warto zauważyć, że spółka od kilku lat stopniowo coraz bardziej poprawia swoje rezultaty. Na przykład rentowność sprzedaży (pojęta jako stosunek zysku netto do przychodów) w roku 2008 gwałtownie spadła (aż do -75,25 proc.), jednak w latach 2009-2011 wynosiła kolejno -2,77 proc., 1,72 proc. oraz 5,52 proc.

Po trzech kwartałach 2012 roku Odlewnie notowały 77 mln zł przychodów, 4,74 mln zł zysku operacyjnego oraz 4,2 mln zł zysku netto. Kapitał własny opiewał na 23 mln zł, zobowiązania krótkoterminowe przekraczały 20,24 mln zł, a długoterminowe 16,9 mln zł. Były więc wyższe niż kapitał (wraz z rezerwami wynosiły 52,47 mln zł), ale wyraźnie niższe niż rok wcześniej (wówczas wraz z rezerwami 60,65 mln zł), widać więc, że Spółka stara się poprawiać sytuację pod tym kątem.

Kamil Kiermacz