Bogdanka - gorzej niż rok temu, lepiej niż się spodziewano

Raport okresowy za pierwszy kwartał roku 2013 przedstawiła Bogdanka - czyli spółka Lubelski Węgiel Bogdanka S.A. Sprawozdanie ma charakter skonsolidowany, jako że obejmuje także podmioty grupy kapitałowej, której firma przewodzi. W skład grupy wchodzą, prócz jednostki dominującej, także Łęczyńska Energetyka sp. z o.o. oraz EkoTRANS Bogdanka sp. z o.o. jako jednostki zależne. Do tego dochodzi jednostka stowarzyszona Ekspert sp. z o.o. Konsolidacją nie są objęte Kolejowe Zakłady Maszyn Kolzam S.A., które znajdują się w upadłości (Bogdanka ma 24,41 proc. ich akcji).

Skonsolidowane wyniki Grupy za styczeń, luty i marzec roku bieżącego są słabsze niż te, które notowano w analogicznym okresie roku ubiegłego. Przychody z pierwszego kwartału wyniosły 430,76 mln zł (spadek roczny o 9,75 proc.), a zysk operacyjny, jaki udało się wypracować, to 87,44 mln zł (o 26,7 proc. mniej niż rok temu). Ostatecznie kwartał zakończył się 69,93 mln zł wyniku netto (rok wcześniej 99,21 mln zł). W ciągu roku wzrósł nieco skonsolidowany kapitał własny (o 3,04 proc. - do 2,366 mld zł), minimalnie (o 4,14 proc.) zmniejszyły się zobowiązania.

Co do samej spółki dominującej, to wyraźnie widać, że jej wyniki mają przeważający wpływ na sytuację Grupy. Stąd też zarówno kwoty, jak i zmiany procentowe są bardzo zbliżone do danych skonsolidowanych. Powiedzmy zatem krótko, że firma zakończyła kwartał z przychodami na poziomie 429,43 mln zł, jej zysk operacyjny wyniósł 85,03 mln zł, a na czysto zarobiła 67,86 mln zł.

Zarząd przedsiębiorstwa stwierdza w komentarzu do wyników, że "sytuacja finansowa i gospodarcza Grupy jest stabilna", nie ma problemów z regulowaniem zobowiązań, a prócz tego prowadzone są prace optymalizujące proces wydobywczy. Zbigniew Stopa, prezes, mówi o tym następująco: - Priorytetem wciąż pozostaje podwojenie potencjału wydobywczego w stosunku do 2010 r. do 2014 r. Większość prac mamy za sobą. Z kluczowych zadań w trakcie realizacji pozostaje zakład przeróbki mechanicznej węgla. Koncentrujemy się również na dalszej obniżce i optymalizacji struktury kosztów produkcji oraz ciągłym wzroście wydajności i uzysku węgla handlowego.

Inwestorów ciekawić może też kwestia listu intencyjnego, jaki Bogdanka podpisała z Grupą GDF Suez Energia Polska. - List intencyjny oznacza wolę obu stron aby szczegółowo przeanalizować projekt budowy elektrowni w sąsiedztwie LW BOGDANKA od strony ekonomicznej oraz technicznej - wyjaśnia Zbigniew Stopa. - Oceniam, że projekt ten może być dla naszej Spółki bardzo interesujący, jednak wiążące decyzje podejmiemy dopiero po gruntownej analizie przedsięwzięcia. Dlatego jest za wcześnie na szczegółowe deklaracje dotyczące możliwego wpływu projektu na wyniki.

Struktura akcjonariatu Bogdanki przedstawia się obecnie następująco:

(na podstawie materiałów z raportu Emitenta)

Tak natomiast wygląda wykres kursu akcji:

Widzimy, że mniej więcej od połowy lutego (gdy cena oscylowała jeszcze w okolicach 133 - 136 zł) można mówić o wyraźnym trendzie spadkowym. Jego rezultatem są obecne notowania, rzędu 116 - 118 zł. Obecnie trwa testowanie wsparcia na 116,90 zł, kolejny "poziom bezpieczeństwa" rozpoznajemy minimalnie niżej, na 115,16 zł. Zejście jeszcze niżej otworzyłoby (z technicznego punktu widzenia) drogę do 110-111 zł, a nawet do 105,50 zł. Tak naprawdę dużą rolę będą grać jednak czynniki fundamentalne, a więc to, jak gracze giełdowi zareagują na wyniki. Te zaś, choć słabsze niż dla porównywalnego okresu roku ubiegłego, nie wydają się bynajmniej dramatyczne, a nawet okazały się wyższe niż przewidywania wielu analityków.

Rodzi się pytanie o to, jak Bogdanka poradzi sobie ze spadkiem cen surowców, który możemy obserwować w ostatnich czasach. - Na pewno ten rok jest trudny, dlatego podejmujemy działania zmierzające do zmniejszenia kosztów. Chcemy spadki cen węgla zrekompensować ograniczeniem kosztów - mówi Zbigniew Stopa, prezes zarządu przedsiębiorstwa. - Spodziewamy się, że nastąpią spadki cen węgla i średnioroczna cena sprzedaży węgla będzie niższa niż w zeszłym roku. W tej chwili negocjujemy ceny z częścią naszych partnerów. Ale w przypadku Bogdanki sądzę, że na pewno będą to spadki jednocyfrowe w procentach - niskie wartości jednocyfrowe. Prezes podtrzymuje także założenie rocznej produkcji węgla handlowego na poziomie 8,9 - 9 mln ton.

W jaki sposób Bogdanka ma zamiar w przyszłości dzielić zyski, o ile okażą się dobre? - Na pewno chcemy pozostać spółką dywidendową - przyznaje Zbigniew Stopa. - Chcemy tak wyważyć tempo rozwoju by Bogdanka miała zapewniony stabilny, długoterminowy wzrost, by zwiększała się jej wartość ale by jednocześnie spełnione były oczekiwania inwestorów jeśli chodzi o wypłatę dywidendy.

B. Garga