Płacić czy nie płacić?

Piątkowe obrady ZWZ spółki Arctic Paper były ciekawe przede wszystkim ze względu na pewną rozbieżność zdań w kwestii sposobu podziału zysku, jaki firma wypracowała w roku 2012. Chodzi o 13,53 mln zł - kwotę niemałą, aczkolwiek znacznie niższą niż 27,30 mln zł z roku 2011 (mowa tu oczywiście o wynikach samej tylko jednostki dominującej).

W czasie obrad, gdy zgromadzeni zaakceptowali już roczne sprawozdania spółki i grupy, nastąpiły głosowania nad dwoma wizjami podziału wspomnianego zysku. Pierwszą koncepcję przedstawiły dwa podmioty będące akcjonariuszami Arctic Paper, a mianowicie szwedzkie spółki Nemus Holding AB i Trebruk AB, drugą natomiast - zarząd.

Najpierw głosowano projekt, który był zgłoszony już poprzednio (w pierwotnym zestawie projektów uchwał). Zakładał on, że 1.082.331,31 zł trafi na kapitał zapasowy, 1.385.755,66 zł zostanie wypłacone w formie dywidendy, zaś ponad 11 mln zł zostanie przeznaczone na kapitał rezerwowy "z możliwością przyszłego wykorzystania tej kwoty na wypłatę dywidendy lub na inny prawnie dopuszczalny cel".

Takie rozwiązanie oznaczało dywidendę na poziomie 15 groszy brutto, jako dzień wypłaty proponowano 20 sierpnia, jako dzień dywidendy natomiast 31 lipca. Uchwała nie została jednak przyjęta, ponieważ głosów "za" było tylko 2.276, głosów wstrzymujących się 24.350, a głosów "przeciw" - aż 33.417.824.

Przyjęto jednak alternatywny projekt, zakładający, że aż 12.446.810,05 zł trafi na kapitał rezerwowy, 1.082.331,31 zł na kapitał zapasowy - dywidendy zaś w tym roku nie będzie. "Za" głosowano z 33.444.450 akcji, 11.400 głosów było przeciwnych, wstrzymało się 15.226.

Przypomnijmy, że z początku (w marcu) zarząd planował wypłacenie aż 15 groszy dywidendy na akcję, później kwota została obniżona do 2 groszy, teraz - jak widzimy - całkowicie zrezygnowano z wypłaty. Zauważmy, że pierwszy kwartał roku 2013 wypadł słabo w przypadku tej firmy - np. EBIT wyniósł tylko 312 tys. zł, gdy tymczasem w pierwszym kwartale 2012 roku notowano 23,3 mln zł. W miejsce 9,61 mln zł skonsolidowanego zysku pojawiła się strata opiewająca na 6 mln zł. W czerwcu z funkcji prezesa (ze skutkiem na 15 lipca) ustąpił Michał Jarczyński (został, jak się okazało, prezesem spółki Enea Operator).

Arctic Paper to wielka firma z branży papierniczej: zarządza czterema fabrykami wysokogatunkowego papieru, prowadzonymi przez spółki zależne Arctic Paper Munkedals AB i Arctic Paper Grycksbo AB (Szwecja), Arctic Paper Mochenwangen GmbH (Niemcy) oraz Arctic Paper Kostrzyn S.A. (Polska).


Kamil Kiermacz

(fot. Arctic Paper)