Wzrost zysków i przychodów, czyli półrocze Aplisens S.A.

Dla tych graczy, którzy obracają na GPW papierami Aplisens S.A., a zarazem reprezentują stronę popytową, istotne będzie przełamanie oporu na poziomie 18,19 zł. Wykres od końca listopada 2011 roku znajduje się w trendzie wzrostowym.

Aplisens opublikował właśnie raport za pierwsze półrocze roku 2013. Firma, tj. spółka dominująca, zarobiła w tym czasie (na czysto) 6,58 mln zł, zaś na działalności operacyjnej 7,44 mln zł (przy 29,58 mln zł przychodów). Można to podsumować jako wzrost przychodów o 7,5 proc., wzrost EBIT o 11 proc., a wyniku netto aż o 18,7 proc.

Należy oczywiście spojrzeć także na wyniki całej grupy kapitałowej. Widzimy tu podobne tendencje: wzrost przychodów w stosunku rocznym o 6,3 proc. (do 38,2 mln zł), wzrost skonsolidowanego EBIT o 2,9 proc. (do 8,08 mln zł) oraz zysku netto o 7,1 proc. (do 6,82 mln zł).

Grupa Aplisens posiada obecnie spółki zależne w Rosji, Niemczech, Francji, Czechach, na Ukrainie i Białorusi. Produkty, które przedsiębiorstwo wytwarza i dystrybuuje, to czujniki temperatury, sondy głębokości, sondy do pomiaru poziomu paliwa i inne tego rodzaju wskaźniki. Przychody ze sprzedaży aparatury pomiarowej to ponad 79 proc. ogółu sprzedaży, ok. 5,5 proc. dają systemy zabezpieczeń pojazdów, zaś osprzęt pomocniczy przynosi ok. 15 proc. wpływów.

Pewne zmiany nastąpiły w ciągu roku, jeśli chodzi o geograficzną strukturę wpływów. Mianowicie w pierwszym półroczu roku 2012 sprzedaż krajowa dała 44,3 proc. przychodów, w tym roku już tylko 37,3 proc. Wzrosła (z 39,9 proc. do 44,9 proc.) sprzedaż na rynki WNP, a także (z 11,5 proc. do 13,9 proc.) sprzedaż do UE.

Zarząd informuje w raporcie, że spółka dominująca, tj. Aplisens S.A., miała pod koniec czerwca 22,4 mln zł na krótkoterminowych lokatach bankowych, przy czym te środki pieniężne zostaną przeznaczone na finansowanie planu inwestycyjnego.


Adam Witczak