Patent na spawanie i nie tylko

Sześć miesięcy rozpoczynających rok bieżący zakończyło się dla Patentusa zyskiem operacyjnym (skonsolidowanym) dwa razy wyższym niż kwota notowana rok wcześniej. Wówczas było to 2,26 mln zł, teraz 4,40 mln zł. Podobną zmianę widzimy na pozycji wyniku netto - w miejsce 1,78 mln zł pojawiła się znacznie wyższa suma, mianowicie 3,61 mln zł.

Wzrost zysków wiązał się jednak z równoczesnym zwiększeniem przychodów - z 35,34 mln zł do 48,03 mln zł. Dynamika zysków była jednak wyższa, co za tym idzie rentowność operacyjna wzrosła z 6,4 proc. do 9,2 proc., rentowność netto z 5 proc. do 7,52 proc.

Grupa Patentus posiadała pod koniec czerwca mniej więcej takie środki pieniężne jak rok wcześniej - tj. 2,47 mln zł (poprzednio 2,58 mln zł). Na tym samym poziomie (ok. 39 mln zł) utrzymały się zobowiązania krótkoterminowe, zaś te płatne w długim terminie wzrosły o 55,3 proc.

Grupa Patentus ma swoją siedzibę w Pszczynie. Spółka dominująca wytwarza maszyny dla górnictwa i budownictwa, sprzedaje też hurtowo wyroby hutnicze, opakowania i artykuły spawalnicze (szczypce, przyłbice, palniki etc.). Spółki zależne to Patentus Strefa S.A. oraz ZKS Montex sp. z o.o. Najważniejszymi klientami Grupy Patentus były w pierwszym półroczu Jastrzębska Spółka Węglowa, Kompania Węglowa S.A., Pioma Odlewnia sp. z o.o. i Południowy Koncern Węglowy S.A. - zakupy przez nie dokonane przekroczyły w sumie 69 proc. wartości całej sprzedaży Grupy. Jest to zresztą wymienione przez zarząd Patentusa jako jeden z czynników ryzyka.

Akcje Patentusa mają się obecnie nieźle - w długim terminie kurs jest w trendzie wzrostowym, przez osiem miesięcy utrzymywała się co prawda konsolidacja w obszarze 1,55 zł - 2,35 zł, ale w sierpniu notowania wystrzeliły do góry, w kierunku 2,80 zł. Odnotujmy jednak, że niektóre wskaźniki (np. MACD i %R) sugerują sprzedaż waloru, co wskazuje na możliwość korekty lub nawet odwrócenia tendencji.

J. Sobal