Porozumienia nadal nie ma
- Utworzono: poniedziałek, 14, październik 2013 09:56
Amerykańscy politycy nie spieszą się. Teraz w ofensywie są Demokraci, którzy odrzucili propozycję Republikanów i chcą bezwarunkowego przyjęcia budżetu i podniesienia limitu długu. Zapowiada to nerwowy początek tygodnia na rynkach.
Demokraci zaostrzyli ton
Demokraci wykorzystali zmiękczenie tonu przez Republikanów w ubiegłym tygodniu do ofensywy politycznej. Zamiast przystać na negocjacje po otwarciu rządu i podniesieniu limitu zadłużenia na przynajmniej kilka tygodni, zażądali otwarcia rządu bez jakichkolwiek warunków. W tej sytuacji nie trudno domyśleć się, jaka była reakcja Republikanów i czym skończyłaby się dla Boehnera akceptacja tych żądań. Głosowania w Senacie oczywiście nie było i w zasadzie nie wiadomo do końca jak dalej mają wyglądać rozmowy. Kluczowa data to czwartek, 17.10. Czasu jest niewiele – na rynku może zacząć robić się nerwowo.
Nienajlepsze dane z Chin
Dane o chińskim PKB za trzeci kwartał są jedną z ciekawszych publikacji tego tygodnia. W weekend poznaliśmy kilka figur miesięcznych – m.in. inflację oraz bilans handlowy. Obydwie publikacje mogły rozczarować. CPI w skali roku wyniósł 3,1%, powyżej oczekiwań. Wyższa inflacja może oznaczać, iż PBOC będzie pod presją na zacieśnianie polityki pieniężnej, szczególnie, że ceny nieruchomości rosną znacznie szybciej.
Eksport po raz kolejny w tym roku był na minusie (w skali roku). Dane o wolumenach handlowych po wiosennym skandalu fakturowym (eksport był zawyżany, zaś import zaniżany) nie cieszą się dużym zaufaniem. 3-miesięczna średnia pokazuje po wrześniu wzrost eksportu o 3,9% r/r (3,8% w drugim kwartale) oraz importu o 8,4% (4,9% w drugim kwartale). Dane są zatem niekorzystne z punktu widzenia PKB – jakkolwiek nadwyżka handlowa w drugim kwartale wyniosła 61,5 mld USD, było to o niemal 18 mld USD mniej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.
W kalendarzu: protokół RBA, Bernanke
Kalendarz na poniedziałek w zasadzie nie istnieje. Wydarzenia rynkowe zaczynają się od wtorkowej sesji azjatyckiej. O 2.30 mamy protokół z posiedzenia RBA. Bank Australii cały czas może obniżyć stopy procentowe i dlatego minutes będą wydarzeniem dla AUD. Pół godziny później rozpocznie się wystąpienie Bena Bernanke, ale będzie on przemawiał z okazji… 20-lecia niezależności Banku Meksyku, dlatego też trudno oczekiwać istotnych dla rynku sugestii.
Oczywiście inwestorzy będą przede wszystkim czekać na kolejne rozdania w Waszyngtonie, tak dziś, jak i w kolejnych dniach. Poza tym, warto zwrócić uwagę na takie wydarzenia jak:
- Dane z Wielkiej Brytanii: CPI (wtorek), rynek pracy (środa), sprzedaż detaliczna (czwartek) – przed miesiącem mieliśmy zaskakujący spadek stopy bezrobocia, wobec którego funt kontynuował zwyżkę; teraz brytyjska waluta jest w odwrocie, dane mogą przypieczętować ten trend
- Dane z USA – jest ich niewiele ze względu na paraliż: NY Fed (wtorek), Beżowa Księga (środa), Philly Fed (czwartek) – indeksy Fed pokażą wpływ paraliżu na aktywność ekonomiczną na wschodnim wybrzeżu
- PKB Chin – piątek; chiński rynek akcji konsoliduje się po okresie wyraźnych wzrostów na fali optymizmu, co do ożywienia; czy dane taki optymizm uzasadnią?
- Wyniki kwartale spółek z Wall Street – Citi, Intel, BoA, Yahoo, GS, MS, GE, Verizon – w piątek będzie można wyciągać pierwsze wnioski
Na wykresach:
EURUSD, D1 – na wykresie dziennym pary EURUSD możemy obserwować potencjalną formację głowy z ramionami, gdzie prawe ramię w tej formacji może się dopiero tworzyć. Opory są aktualnie wyznaczone przez linię trendu poprowadzoną po ostatnich szczytach od 3 października (1,3646) oraz przez linię równoległą do linii szyi, która została odłożona na lewym ramieniu we wspomnianej formacji RGR. Jeśli zatem doszłoby do pokonania wsparcia i trwałego zejścia pod 1,3500, to droga w okolice 1,3323 powinna zostać otwarta.
EURGBP, D1 – w ubiegłym tygodniu funt kontynuował osłabienie w relacji do euro. W rezultacie obserwujemy podejście pod 0,8500 gdzie znajdują się lokalne opory wynikające z poprzedniego minimum oraz okrągłego poziomu. Dodatkowo przy 0,8500 przebiega górne ograniczenie w kanale trendowym, o które teraz toczy się walka. Wybronienie tej linii powinno oznaczać zakończenie korekty nieregularnej ABC i powrót do spadków, co daje niedźwiedziom okazję z krótkim stop lossem i będzie potwierdzone przez wybicie czerwonej linii trendu. Trwałe wyjście nad 0,8500 zaneguje powyższy scenariusz.
dr Przemysław Kwiecień CFA
Główny Ekonomista
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5701 gości