EURUSD kontynuuje osuwanie
- Utworzono: piątek, 23, maj 2014 18:05
W mijającym tygodniu amerykański dolar zyskał wobec wszystkich walut z grona G10, z wyjątkiem brytyjskiego funta. Najsłabszą walutą w tej grupie okazał się dolar australijski. Zniżki zanotował kurs EUR/USD, który spadł z poziomu 1,37 w okolice 1,3630. Tydzień był bardzo dobry dla polskiego złotego, który zyskał zarówno wobec dolara, jak i euro. Kurs EUR/PLN spadł o około 3 grosze, a USD/PLN pozostał stabilny w okolicach 3,05.
Opublikowany wczoraj tym tygodniu protokół z posiedzenia FED nie wywołał bardzo dużego poruszenia na rynku. Co prawda w jego wyniku dolar nieco się osłabił, jednak nie był to krótkotrwały ruch. W protokole podkreślana jest rola rynku pracy. Według FED zastój na nim wywołany jest niskim wzrostem płac. FED nie jest jeszcze gotowy na sprecyzowania swoich przyszłych działań, więc uwaga inwestorów w najbliższym czasie skupiona będzie na EBC. Rynki stopniowo wyceniają potencjalną decyzję EBC o luzowaniu monetarnym, które może przyjąć różne formy. Dlatego też obserwujemy sukcesywny odwrót od euro, na najważniejszych parach walutowych(z wyjątkiem tych związanych z państwami Antypodów). Choć ruch nie jest już bardzo silny to odbywa się on bez poważniejszych korekt. Mijający tydzień okazał się bardzo dobry dla rynków akcji. Najważniejsze światowe indeksy zyskały na wartości od jednego do nawet trzech procent.
Zbiorcze wstępne dane PMI dla całej strefy euro okazały się być mieszane. Wskaźnik dla przemysłu spadł z 53,4 pkt. do 52,5 pkt., za to wzrost zaobserwowano w sektorze usług, dla których odczyt ukształtował się na poziomie 53,5 pkt., co oznacza najwyższy poziom od 3 lat. Dywergencja może wynikać z opóźnionego wpływu spowolnienia gospodarczego w strefie euro na sektor przemysłowy, podczas gdy usługi napędzane są przez popyt wewnętrzny. Wydaje się, że dywergencja w najbliższych miesiącach może się jeszcze pogłębiać. Francuskie dane PMI mocno rozczarowały. Indeks przemysłowy zanotował najsłabszy wynik od stycznia tego roku. PMI dla usług osiągnął najniższy poziom od lutego 2014. Oba wskaźniki spadły poniżej poziomu 50 pkt. który jest granicą rozwojową. Dywergencja pomiędzy sektorami przemysłowym i usługowym jest szczególnie widoczna w Niemczech. PMI dla usług wzrósł w maju z 54,7 pkt., do 56,4 pkt., a odczyt przemysłowy spadł z 54,1 pkt. do 52,9 pkt. W piątek poznaliśmy także ostatni z indeksów obrazujących sytuację biznesową Niemczech. Indeks instytutu Ifo wyniósł 110,4 pkt. wobec oczekiwań na poziomie 110,9. Oznacza to spadek o 0,8 pkt. w stosunku do kwietniowego odczytu. Oczekiwania spadły z 107,3 pkt. do 106,2 pkt., a ocena sytuacji bieżącej z 115,3 pkt. do 114,8 pkt. Przyszła sytuacja jest najgorzej oceniana od października ubiegłego roku.
W. Brytania: dane wsparciem dla jastrzębi
Wyraźną zwyżkę zanotował indeks CESI GBP, obrazujący odchylenie od prognoz odczytów dla gospodarki brytyjskiej. W tym tygodniu odnotował największą zwyżkę od 4 miesięcy. Kwietniowa inflacja w Wielkiej Brytanii wyniosła 1,8 proc. r/r wobec konsensusu na poziomie 1,7 proc. W ujęciu miesięcznym wzrost wyniósł 0,4 proc. Wzrost cen napędzały święta Wielkanocne oraz wzrost kosztów transportu. Inflacja bazowa wzrosła do poziomu 2 proc. r/r, nie obserwowanego od 7 miesięcy. Pomimo to wydaje się, że wzrost cen nie będzie głównym czynnikiem branym pod uwagę przez BOE podczas decyzji o ewentualnej podwyżce stóp. Decydenci większą wagę powinni przywiązywać do dynamik płac. Bardzo dobrze wypadł też odczyt dotyczący sprzedaży detalicznej. Sprzedaż detaliczna z wyłączeniem aut wzrosła o 7,7 proc. w ujęciu rocznym – to najwyższa dynamika od 10 lat. W środę opublikowany został także protokół z ostatniego posiedzenia Banku Anglii. Można w nim przeczytać, że w oczach niektórych decydentów, argumenty za podwyżką stóp procentowych stają się coraz silniejsze.
Chiny: czerwiec decydujący
Majowy wstępny odczyt PMI dla chińskiego przemysłu wyniósł 49,7 pkt. Jest to najwyższy poziom w tym roku. Dzisiejsze pozytywne dane pozwalają z optymizmem patrzeć na chińską gospodarkę. Wydaje się, że możliwy jest około 7,5 proc. wzrost gospodarczy w II kw. 2014, czyli zgodny z celem chińskiego rządu na cały rok, który musi być bardzo zadowolony z tego powodu. Okazuje się, że zakładana ścieżka wzrostu może zostać osiągnięta bez znaczącej stymulacji gospodarki. W związku z tym w drugiej połowie tego roku aprecjacji może ulec chińskie Renminbi. Należy jednak pamiętać, że czerwiec jest ciężkim miesiącem dla chińskiej gospodarki. Zwyczajowo wzrasta w tym miesiącu zapotrzebowanie na płynność, ze względu na konieczność zapłacenia podatków przez przedsiębiorstwa. Banki starają się też w tym czasie poprawiać swoje bilanse, ze względu na konieczność składania raportów finansowych u chińskiego regulatora na koniec miesiąca.
Polska: realny wzrost płac
Wynagrodzenia w kwietniu wzrosły o 3,8 proc. w ujęciu rocznym natomiast zatrudnienie o 0,7 proc. Spodziewano się odczytów na poziomach odpowiednio 4,0 proc. oraz 0,8 proc. Należy jednak pamiętać, że inflacja wzrosła w kwietniu zaledwie o 0,3 proc. r/r, więc realny przyrost wynagrodzeń jest stosunkowo duży. Odczyt dotyczący zatrudnienia jest zgodny z naszymi prognozami. Produkcja przemysłowa w kwietniu wzrosła o 5,4 proc. w ujęciu rocznym. Był to odczyt równy marcowemu oraz lepszy od konsensusu wynoszącego 5,1 proc. Dane te są kolejnym dobrymi sygnałami z polskiej gospodarki, która zdaje się podążać ścieżką wzrostu.
Sporządził:
Błażej Kiermasz
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5829 gości