Euro nie traci mimo negatywnego sentymentu
- Utworzono: środa, 13, czerwiec 2012 09:55
Od wczoraj eurodolar konsoliduje się w okolicach poziomu 1,25. Po godzinie 9:00 kurs EUR/USD znajduje się na poziomie 1,2510. Najbliższe wsparcie usytuowane jest przy poziomie 1,2440, a opór przy poziomie 1,2530. Wybicie z tego przedziału powinno wyznaczyć kierunek notowań do końca tygodnia.
Niemniej jednak silniejszego ruchu spodziewać możemy się dopiero po weekendzie, kiedy to poznamy wyniki wyborów parlamentarnych w Grecji. Wczoraj do rekordowego poziomu wzrosły rentowności hiszpańskich obligacji 10- letnich (6,8 proc.), a włoskich odnotowały najwyższy poziom od stycznia bieżącego roku – 6,26 proc. Rekordowy poziom osiągnęły również stawki 5 - letnich CDS- ów na dług Hiszpanii (605 pb). W tym samym czasie rentowności 10- letnich niemieckich bundów osiągają historyczne minima. Wszystko to świadczy o bardzo negatywnym sentymencie i podwyższonej awersji do ryzyka na rynkach finansowych. Nastroje dodatkowo popsuła informacja o obniżeniu przez agencje ratingową Fitch ocen wiarygodności kredytowej 18 hiszpańskim bankom. Mimo wyraźnej ucieczki inwestorów od ryzyka euro nie osłabia się w stosunku do dolara. Inwestorzy powoli wyczekują wyników niedzielnych wyborów parlamentarnych w Grecji. Będzie to w najbliższym czasie niewątpliwie decydujące wydarzenie, które wyznaczy kierunek notowań na następne tygodnie. Jeżeli wybory wygra lewicowa koalicja SYRIZA prawdopodobnie czeka nas kolejna fala spadków kursu EUR/USD.
Z danych makroekonomicznych najważniejszy odczyt pojawi się ze Stanów Zjednoczonych. Będzie to dynamika sprzedaży detalicznej w maju, konsensus rynkowy zakłada odczyt na poziomie -0,2 proc. Na słaby odczyt największy wpływ będzie miał spadek sprzedaży samochodów oraz spadek cen paliw.
Złoty wczoraj nieco zyskał na wartości. Po otwarciu notowań na europejskich giełdach kurs EUR/PLN znajduje się na poziomie 4,3240, a USD/PLN na poziomie 3,4530. Wciąż utrzymuje się wysoka ujemna korelacja między kursem EUR/USD a parami złotowymi. Dlatego też jeżeli rozstrzygnięcia polityczne w Grecji niezadowolą inwestorów, w parze ze spadkami na eurodolarze szła będzie deprecjacja złotego. Dziś z rodzimej gospodarki poznamy wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w maju. Po kwietniowym przyśpieszeniu tempa wzrostu inflacji CPI do 4 proc., prognozujemy, ze w maju spowolni ono do 3,9 proc. r/r. Wyższa od spodziewanej inflacja w kwietniu skłania i nas do rewizji prognoz inflacyjnych na kolejne miesiące bieżącego roku. Obecnie spodziewamy się (po spadku w maju) wzrostu inflacji w kolejnych miesiącach. Szczytowy poziom naszym zdaniem inflacja osiągnie w lipcu (4,8 - 4,9 proc.), a zdecydowanego spadku poniżej 4 proc. spodziewamy się dopiero od listopada bieżącego roku. Więcej na temat dzisiejszego odczytu w dzisiejszym komentarzu dodanych.
Szymon Zajkowski
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5840 gości