Odliczanie czas zacząć
- Utworzono: wtorek, 30, lipiec 2013 10:34
Wtorek jest rozgrzewką przed trzema bardzo intensywnymi dniami na rynku. Hiszpański PKB i indeks Conference Board w każdy z pozostałych dni zginęłyby wśród ważniejszych danych i decyzji banków centralnych. Dziś to jednak kluczowe wydarzenia. Pytanie, czy przed czekającymi nas rozdaniami inwestorzy zdecydują się na ruch już dziś.
Czy EBC wprowadzi komunikat?
Wczoraj Der Spiegel podał, że dwóch członków zarządu EBC - Jörg Asmussen i Benoît Coeuré chciałoby wprowadzić zapis z posiedzenia EBC, tak aby zwiększyć transparentność banku. Jest to na razie jedynie mało konkretna propozycja i mało prawdopodobne aby protokół pojawił się już po czwartkowym posiedzeniu. Jednak coś musi być na rzeczy – na takie rozwiązanie zdecydował się Bank Anglii, po tym jak fotel prezesa objął Mark Carney. Niewykluczone zatem, iż EBC w najbliższych miesiącach wprowadzi podobne rozwiązanie, co będzie oznaczało dodatkowe wydarzenie dla rynku walutowego.
Berlusconi czeka na wyrok
Dziś powinna zapaść decyzja włoskiego sądu najwyższego w sprawie oszustw podatkowych Silvio Berlusconiego – wyrok, który może ponownie wstrząsnąć włoską sceną polityczną i zagrozić planowanym reformom. Wielu członków PDl nawołuje, aby ministrowie z ramienia tej partii opuścili rząd w przypadku podtrzymania wyroku skazującego wielokrotnego premiera Włoch na rok więzienia i 5 lat pozbawienia możliwości sprawowania urzędów publicznych. Ogłoszenie wyroku nie jest jeszcze pewne, gdyż w ostatnim czasie pojawiły się plotki, mówiące o tym, że sąd może przesunąć decyzję w tej ważnej dla Włoch sprawie.
Warto zwrócić uwagę, iż rynek nie dyskontuje takiego ryzyka. Premie od włoskich obligacji są w ostatnim czasie bardzo stabilne – od połowy kwietnia jest to poziom poniżej 300 bp dla 10-latek. Dlatego też wzrost niestabilności politycznej mógłby być dobrym pretekstem do sprzedaży włoskich papierów, a to byłoby niekorzystne dla wykupionego euro.
Mieszane dane z Japonii
Stopa bezrobocia w Japonii po raz kolejny spadła. Jest to obecnie zaledwie 3,9%, choć należy pamiętać o sztywnościach japońskiego rynku pracy (szczególnie właśnie jeśli chodzi o zwalnianie pracowników) – problemie, z którym będzie musiał zmierzyć się rząd premiera Abe. Jednocześnie słabe okazały się dane o produkcji za czerwiec. Obniżyła się ona o ponad 3% w relacji miesięcznej, a w konsekwencji roczna dynamika obniżyła się do -4,8%. Nikkei jednak odrabiał dziś starty po trzech dniach wyprzedaży.
Na wykresach:
W.20, D1 (WIG20 kontrakty) – w ostatnim czasie całkiem nieźle sprawdza się zależność pomiędzy notowaniami kontraktów na WIG20 a ceną miedzi; wynika to oczywiście po części z dużego udziału KGHM, choć nie tylko; problemy chińskiej gospodarki ważą na całym segmencie rynków wschodzących, a tym samym dodatkowo szkodzą notowaniom w Warszawie; na chwilę obecną obserwujemy już cofnięcie się cen miedzi po wcześniejszej korekcie wzrostowej, tymczasem kontrakt na WIG20 jeszcze czeka
EURPLN, H4 – notowania pary EURPLN odnotowały kolejny spadek do poziomu 4,20, który wcześniej był mocnym oporem, zaś teraz służy jako wsparcie; warto zwrócić uwagę, iż od poziomu 4,35 wyrysowała się 5-falowa struktura spadkowa i obecnie jesteśmy właśnie na fali piątej; mogła się ona zakończyć na poziomie 4,20, może być też kontynuowana niżej; w tej sytuacji byłoby to zapewne sporo niżej, jako że pokonanie tak silnego poziomu spowodowałoby wycofanie się części inwestorów oczekujących osłabienia złotego; pierwszym oporem jest 4,25
dr Przemysław Kwiecień
Główny Ekonomista
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5872 gości