Uspokojenie po wielkim szoku

Eurodolar wciąż wysoko

Dzisiejsza sesja na głównej parze walutowej przebiega w lekko wzrostowym tonie, lecz bez większej dynamiki. Na rynku widać jednak lekką niepewność co do dalszych posunięć, gdyż obecne poziomy są obecnie „bardzo wysokie” i obecna sytuacja techniczna wskazywałaby na konieczność korekty - tym bardziej, że część inwestorów będzie zamierzała zrealizować część zysków. Obecnie główna para walutowa jest wyceniana na 1,3550.

Warto dodać, że podczas dzisiejszej sesji poznaliśmy (zresztą jak co czwartek) liczbę nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA. Odczytana wartość wyniosła 309 tys. wobec prognozy 330 tys.i wartości poprzedniej 292 tys. Dodatkowo z USA pojawiły się dziś dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym (sierpień) oraz indeks wskaźników wyprzedzających - Conference Board oraz indeks Fed z Filadelfii. Conference Board wzrósł o 0,7 proc., a spodziewano się tylko 0,6 proc. Indeks z Filadelfii bardzo zaskoczył - wbrew prognozie (10 pkt) wyniósł aż 22,3 pkt. Poprzednio notowano 9,3 pkt.

Odreagowanie złotego

Dzisiejsza sesja na głównych parach złotowych przebiegała w lekko wzrostowym tonie. Jest to zrozumiałe po tak dynamicznej aprecjacji kursu. Obecnie dolar kosztuje 3,0950 zł, a za euro trzeba zapłacić 4,1925 zł. Warto też zauważyć, że pomimo spadku wartości złotego chętnie kupowane są dziś polskie obligacje, a ich rentowność spada na chwile obecną o 3,41 proc. w przypadku papierów (10y) i wynosi 4,307 proc.

Dodajmy, że podczas dzisiejszej sesji poznaliśmy protokół z ostatniego posiedzenia RPP, jednak tu zaskoczenia nie było. Rada jest zgodna, że należy utrzymać stopy procentowe na niezmienionym poziomie do końca obecnego roku, ponadto większość członków RPP uważała, że ze względu na brak presji popytowej w najbliższych  kwartałach inflacja prawdopodobnie pozostanie poniżej celu inflacyjnego.

Michał Palenciuk

FMC Management