Dolar pod presją

Zobacz jak wyglądał ten tydzień na rynku walut

Miniony tydzień na głównej parze walutowej kończymy niemal na poziomie 1,37, a jeszcze 10 dni temu taki scenariusz wydawał się mało prawdopodobny. Ten tydzień z pewnością rozczarował oczekujących na wzrost wartości dolara.  Poniżej prognoz wypadły niemal wszystkie istotne dla tej waluty figury makroekonomiczne, co przyczyniło się do wzrostu pary EUR/USD nawet powyżej wspomnianego poziomu 1,37.  

Co do samych odczytów. Sprzedaż detaliczna okazała się gorsza od prognoz, co więcej w dół zostały zrewidowane grudniowe dane, co dodatkowo wzmacniało negatywny wydźwięk tych odczytów.

Dość słabo wypadły również cotygodniowe dane z tamtejszego rynku pracy, co prawda odczyt na poziomie 339 tys. był tylko nieznacznie gorszy od prognozy na poziomie 330 tys. i wartości poprzedniej na poziomie 331tys., jednak w połączeniu z innymi figurami wydźwięk danych był negatywny.

Dzisiejsze wskaźniki również rozczarowały. Zdecydowanie gorzej od prognoz wypadł odczyt o produkcji przemysłowej oraz wykorzystaniu mocy produkcyjnych. Ponadto wczoraj swoje prognozy dotyczące amerykańskiego PKB obciął Goldman Sachs.

Z kolei w tym tygodniu dostaliśmy solidną „paczkę” dobrych danych ze Strefy Euro. Z zaskakująco dobrymi odczytami dynamiki PKB za IV kwartał zeszłego roku z najważniejszych gospodarek tego regionu oraz całego Eurolandu. Dobrze wypadł też poniedziałkowy indeks Sentix. Jeśli przyszły tydzień przyniesie podobne dane jest szansa na dalsze wzrosty na tej parze, jednak ich rozmiar jest już bardzo ograniczony. Podtrzymujemy naszą prognozę, że w przeciągu kilku tygodni znów będziemy świadkami kursów w okolicach 1,35.

Złoty zyskuje

W ślad za wzrostami na głównej parze walutowej i poprawie sytuacji na rynku walut EM zyskał złoty, względem dolara około 1 proc., zaś względem wspólnej waluty 0,6 proc. Naszej walucie w umocnieniu nie przeszkodził również nieco gorszy od prognoz odczyt o dynamice PKB za IV kwartał zeszłego roku. W ujęciu rocznym wyniosła ona 2,7 proc. wobec prognozy na poziomie 2,8 proc. i wartości poprzedniej 1,9 proc.

Michał Palenciuk

FMCM