Tydzień ECB i mocnego złotego
- Utworzono: piątek, 06, czerwiec 2014 16:09
Za nami ciekawy tydzień, zobacz co działo się na rynku walutowym?
Poniedziałkowa sesja (02.06) na głównej parze walutowej to spadki wartości eurodolara. Około godziny 16:00 (tego dnia) wyceniany on był na 1,3600, co więcej podczas tej sesji notowane już były kursy rzędu 1,3589, jednak nie doszło tu do przebicia i spadku kursu.
Za spadkami na głównej parze walutowej stały tego dnia gorsze odczyty indeksów PMI dla przemysłu z najważniejszych europejskich gospodarek oraz Strefy Euro jako całości, ponadto pojawiły się rozczarowujące odczyty dotyczące inflacji CPI z Niemiec, która okazała się najniższa od 4 lat.
W dalszej części sesji poznaliśmy dane z USA w postaci indeksów PMI i ISM. Dane miały dość neutralny wydźwięk. Lepiej od prognoz wypadł indeks PMI, lekko z kolei rozczarował indeks ISM.
Wtorkowa sesja na głównej parze walutowej to odreagowanie i wzrost kursu po ostatnich spadkach wartości tej pary. Najważniejszym odczytem tamtej sesji była publikacja inflacji HICP ze Strefy Euro (maj).
Dane, jak można było przypuszczać - rozczarowały (odczyt: 0,5 proc. wobec prognozy 0,7 proc.). Nie było to jednak duże zaskoczenie, już dzień wcześniej słabo wypadły odczyty inflacji z największej europejskiej gospodarki – Niemiec, która okazała się tam najniższa od 4 lat.
Środowa europejska część sesji to lekkie wzrosty wartości pary EUR/USD. Przez większość część dnia zwyżkowała ona docierając nawet w okolice 1,3640. W tym czasie wspólnej waluty nie osłabiły nawet gorsze od prognoz odczyty indeksów PMI dla usług z najważniejszych europejskich gospodarek. Dodajmy, że opublikowany tego dnia odczyt dynamiki PKB za pierwszy kwartał dla całej Strefy Euro wypadł zgodnie z prognozą.
W dalszej części sesji ukazały się rozczarowujące odczyty z USA. Poniżej prognoz wypadły dane dotyczące bilansu handlu zagranicznego wskazując na wyższy od prognoz deficyt handlowy, jednak największe rozczarowanie pojawiło się ze strony raportu ADP – obrazującego szacunkową zmianę zatrudnienia w tym kraju w poprzednim miesiącu, w sektorze prywatnym, poza rolnictwem. Odczytana wartość wyniosła 179 tys., wobec prognozy na poziomie 213 tys. i wartości poprzedniej 215 tys. (korekta z 220 tys.).
Wczorajsza sesja to wyczekiwanie na najważniejsze wydarzenie ostatnich tygodni, mianowicie posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, który według prognoz rynkowych miał obniżyć stopy procentowe.
Taki scenariusz rzeczywiście miał miejsce i ECB obniżył stopę refinansową do poziomu 0,15 proc. (wobec prognozy 0,1 proc.). Z kolei stopa depozytowa została sprowadzona do wartości ujemnej na poziomie ( -0,1 proc.).
Po decyzji odbyła się konferencja z udziałem szefa Banku – Mario Draghiego. Na niej mogliśmy m.in. poznać nowe projekcje dotyczące inflacji i PKB w Strefie Euro, które zostały skorygowane w dół. Ponadto ECB (poza obniżką stóp) wprowadzi pakiet narzędzi luzujących politykę monetarną m.in. dwie rundy LTRO. Ponadto Mario Draghi dodał też, że to nie koniec działań Banku.
Na decyzję i konferencję kurs pary EUR/USD zareagował znaczącym spadkiem, nawet w okolice dołków z przełomu stycznia i lutego tego roku na poziomie 1,35, aby następnie wzrosnąć w okolice 1,3670.
Dzisiejszy dzień to publikacja oficjalnych danych z amerykańskiego rynku pracy. Dane wypadły nieco lepiej od prognoz, jednak początkowo kurs zareagował osłabieniem dolara i wzrostem kursu pary EUR/USD. Obecnie jednak dolar zyskuje, a eurodolar wyceniany jest na 1,3637 PLN.
Złoty mocniejszy
Miniony tydzień przyniósł znaczące umocnienie naszej waluty. Dolar potaniał o 0,6 proc. i kosztuje 3,0168 PLN, wspólna waluta straciła do złotego również 0,6 proc. i kosztuje 4,1113 PLN.
W tym tygodniu poznaliśmy również dwa odczyty z naszego kraju. Poniżej prognoz wypadł indeks PMI dla przemysłu, spadek względem wartości poprzedniej zanotował z kolei Wskaźnik Rynku Pracy wg BIEC.
We wtorek poznaliśmy też decyzję RPP w sprawie stóp procentowych, tu jednak nie było zaskoczenia, nie byliśmy świadkami żadnego ruchu na stopach, a główna stopa referencyjna została utrzymana na niezmienionym poziomie 2,5 proc., jednak na konferencji pojawiły się głosy, że możliwa jest również obniżka stóp procentowych. Tym bardziej jeśli lipcowa projekcja inflacji znacznie różniłaby się od celu inflacyjnego NBP (2,5 proc.).
Michał Palenciuk
FMCM
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5784 gości