Polski orzeł nieco zyskał
- Utworzono: środa, 13, sierpień 2014 14:51
Przemysł Strefy bez rewelacji
Odczyt z godziny 11:00, na temat dynamiki produkcji przemysłowej w Strefie Euro, wypadł raczej słabo. W skali rocznej nie odnotowano wzrostu, w relacji miesięcznej nastąpił spadek o 0,3 proc. Spodziewano się wzrostów odpowiednio o 0,1 proc. r/r i 0,3 proc. m/m. Można tu dodać, że wynik majowy nieco poprawiono, oznajmiając, iż w istocie ówczesna dynamika była równa 0,6 proc. r/r, a nie 0,5 proc., ale ogólne wrażenie i tak nie jest przesadnie optymistyczne. A przecież były to dane czerwcowe, zaś od tego czasu zaogniła się sytuacja na linii Rosja – Zachód, wprowadzono sankcje gospodarcze wobec Moskwy itd.
Ostatecznie jednak dzień nie był bardzo zły dla byków na eurodolarze, a wręcz przeciwnie. Impulsów bardzo optymistycznych nie było, ale brakło też wieści dramatycznych i stąd lekki wzrost, niemal w kierunku 1,34, choć o powrocie ponad tą granicę nie ma jeszcze mowy (o trwałym powrocie). W USA słabo zaprezentowały się lipcowe odczyty nt. sprzedaży detalicznej (np. w skali rocznej zwiększyła się o 0,1 proc., a nie o 0,4 proc., na co liczono) i to także pozwoliło nieco zyskać walucie euro.
Na tej fali zyskał orzeł
Polska waluta dziś odrobiła część strat, ok. godziny 15:00 USD/PLN sytuuje się na poziomie 3,1250, bardzo korzystnym dla kupujących dolary – jak na ostatnie dni. Poprawiło się także na EUR/PLN, gdzie notujemy 4,1890.
Dziś mogliśmy się dowiedzieć, że w Polsce w lipcu zapanowała deflacja, tj. inflacja CPI wyniosła -0,2 proc. (zarówno r/r, jak i m/m). Był to jednak odczyt, którego się powszechnie spodziewano.
Tomasz Witczak
FMCM
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5788 gości