Minima na EUR/USD, maksima na USD/PLN
- Utworzono: piątek, 05, wrzesień 2014 07:45
Po zawirowaniach
Rynek forex potrafi zaskakiwać. O ile sam kierunek zmian był w zasadzie do przewidzenia i od początku tygodnia sugerowaliśmy, że czwartkowe przemówienie Mario Draghiego przyczyni się do spadków na eurodolarze, a nie do zwyżki wartości euro, o tyle głębokość ruch naprawdę robi wrażenie. Przypomnijmy, że wczoraj zdarzały się nawet kursy rzędu 1,3150, dziś nad ranem mamy natomiast nawet 1,2935, czyli poziom minimów z sesji wczorajszej. Wydaje się, że co najmniej od roku nie zdarzyła się tak silna zmiana dzienna.
Mario Draghi ogłosił tymczasem, że Europejski Bank Centralny zacznie skupować ABS-y i zabezpieczone obligacje (od października), a także – że gotów jest użyć "niekonwencjonalnych środków" (czyli zapewne takich jak quantitative easing), aby zwalczyć zbyt niską inflację. Przyznał zresztą, że QE było tematem dyskusji szefów EBC. Mało tego: Bank zmniejszył też nieco prognozy wzrostu gospodarczej dla Strefy Euro, np. na rok bieżący do 0,9 proc. (a miało być 1 proc.).
Co więcej, obniżono stopy procentowe – główną do 0,05 proc. (poprzednio 0,15 proc.), depozytową do -0,20 proc. (z -0,10 proc.) i wreszcie pożyczkową do 0,30 proc. (z 0,40 proc.). I to było największym, zgoła piorunującym zaskoczeniem, bo powszechnie zakładano, że dotychczasowe poziomy zostaną jeszcze długo utrzymane, może nawet do końca 2015 roku.
Co na złotym?
Złoty trzyma się bardzo przyzwoicie w relacji do euro. Można rzec, iż euro straciło na wartośc tak mocno, że straciło nawet w stosunku do złotego, a w każdym razie – tym razem nie okazało się walutą pewniejszą (zwłaszcza, że będzie teraz oferować nader skromne stopy). Dzięki temu na EUR/PLN mamy kurs 4,1915, wciąż bardzo dobry dla kupujących walutę Strefy.
Tymczasem na USD/PLN sytuacja jest diametralnie różna – nad ranem dochodzimy już do 3,24, zaś wczorajsze maksima to 3,2445. Nic dziwnego: skoro dolar zyskał do euro, to tym bardziej do PLN. Korekta (czysto techniczna) do 3,2150 czy tym bardziej 3,2075 – 80 byłaby teraz prawdziwą okazją dla nabywających walutę amerykańską. Na razie jednak zmienność jest niewielka.
Pierwszy odczyt mamy o 8:00 i będzie to niemiecka produkcja przemysłowa za lipiec. O 11:00 zrewidowana dynamika PKB Strefy Euro, zaś o 14:30 ważne dane z USA: czyli tzw. payrollsy, a więc dane z rynku pracy o stopie bezrobocia i zatrudnieniu poza rolnictwem.
Tomasz Witczak
FMC Management
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5768 gości