Zaczynamy przy 1,29
- Utworzono: czwartek, 11, wrzesień 2014 07:51
Raczej nisko
Z naszego punktu widzenia obecne godziny to początek sesji czwartkowej, początek kolejnego dnia pracy w sektorze finansowym. Można więc powiedzieć, że dzień ten rozpoczynamy na eurodolarze przy poziomie 1,29, minimalnie powyżej niego (1,2910). Przypomnijmy, że minima z 9 września lokują się w okolicach 1,2870, a więc z tej perspektywy rzec można, że nie jesteśmy jeszcze w zupełnym dołku. Tym niemniej dolar oczywiście jest bardzo mocny, a euro – słabe.
Za opór służy linia 1,2960, wczoraj zresztą testowana w ramach lekkiej korekty wzrostowej, zresztą finalnie bez powodzenia. Na razie główna para walutowa delikatnie rośnie, ale raczej nie poskutkuje to jakimś przełomem na korzyść byków.
W ramach kalendarium makroekonomicznego mamy kolejny dzień, w którym dzieje się niewiele. O 8:00 poznamy inflację CPI w Niemczech za sierpień, o 14:30 liczbę (tygodniową) wniosków o zasiłek w USA. O 20:00 opublikowany zostanie sierpniowy materiał na temat realizacji budżetu federalnego USA.
Z technicznego punktu widzenia wsparcia to 1,2870, 1,28, 1,2775 oraz 1,2755. Poza pierwszą z tych linii, przy pozostałych ostatni raz byliśmy grubo ponad rok temu.
Bez większych zmian
Na USD/PLN notujemy poziom 3,2515 – jak na ostatnie dwa dni dość pośredni. Ogólnie jednak złoty dalej jest słaby do dolara, a broni się w relacji do euro. Tu bowiem, na EUR/PLN, mamy lekkie zejście do 4,1960, choć wczoraj wykres chwilami wykraczał ponad 4,21. Na tej parze poruszamy się torem konsolidacyjnym, bywają całkiem niezłe okazje do kupna euro – niezłe rzecz jasna w świetle ogólnej sytuacji ostatnich tygodni.
Nie będzie dziś danych z Polski, a w ogólności warto pamiętać, że pewnym ryzykiem, które może się zrealizować przed końcem roku, jest kolejna obniżka stóp procentowych dla PLN.
Tomasz Witczak
FMC Management
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5732 gości