FOMC ustawił sytuację
- Utworzono: piątek, 19, wrzesień 2014 15:32
Najważniejsza była środa
W rzeczy samej, w tym tygodniu kulminacja napięcia nastąpiła w środę wieczorem, około godziny 20:30. Wówczas to bowiem rozpoczęła się konferencja prasowa po posiedzeniu FOMC, czyli Federalnego Komitetu Otwartego Rynku, amerykańskiego odpowiednika naszej Rady Polityki Pieniężnej.
Wspomnijmy jednak pokrótce także o poniedziałku i wtorku. Otóż eurodolar w tych dniach wahał się z grubsza pomiędzy poziomami 1,2910 i 1,2995. Była to więc, tak to chyba można ująć, górna połowa konsolidacji uformowanej ponad tydzień wcześniej, po ostatnim posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego.
W poniedziałek poznaliśmy amerykański indeks NY Empire State za wrzesień (wyniósł 27,54 pkt, a liczono tylko na 16 pkt), a także produkcję przemysłową w USA za sierpień (ta zaskoczyła negatywnie wynikiem -0,1 proc. m/m wobec prognozy 0,3 proc.). We wtorek o 11:00 indeks instytut ZEW w Niemczech wypadł dobrze (6,9 pkt, zakładano tylko 4,8 pkt).
Odczyty te jednak nie wywołały przełomu na eurodolarze. W środę w ciągu dnia inwestorzy generalnie podbijali kurs pary, dochodząc do górnych ograniczeń krótkoterminowej konsolidacji czy nawet je przebijając. Było to ustawianie się pod słowa Janet Yellen. Przypomnijmy: FOMC nie zmienił stóp procentowych, obciął QE zgodnie z planem, ale Yellen zapowiedziała, że jeszcze przez pewien dłuższy czas stopy procentowe dla dolara będą niskie. Ogólnie rynek odebrał to jako sygnał do spadków na EUR/USD, ale nie był to ruch tak drastyczny, jak po przemówieniu Draghiego. Zeszliśmy do 1,2835, ale w czwartek i dziś okazało się, że na razie nie ma paliwa do dalszych zniżek. W piątek kwadrans po 15:00 mamy 1,2856. Wydaje się, że na razie (być może nawet do kolejnych wystąpień bankierów centralnych w przyszłym miesiącu?), wahania będą mniej więcej takie właśnie: gdzieś pomiędzy 1,28 a 1,30. Dane makro nie robią teraz piorunującego wrażenia, tym niemniej wspomnijmy, że w najbliższy wtorek poznamy indeksy PMI dla usług i przemysłu (np. Strefy Euro).
Komunikat RPP
W tym tygodniu poznaliśmy m.in. komunikat z posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Okazało się, że były dwa wnioski o obniżkę stóp procentowych, w tym jeden postulował zejście nawet o 50 pb. Wnioski nie przeszły – ale i tak są znaczące. Może się okazać, że stopy zostaną obniżone przed końcem roku, szczególnie że inflacja CPI jest niska (wręcz deflacyjna).
Produkcja przemysłowa w Polce spadła w sierpniu o 8,5 proc. m/m, zaś w relacji rocznej o 1,9 proc. r/r. To bardzo słabe wyniki, bo np. zakładano obniżkę miesięczną tylko o 5,4 proc., a w skali rocznej wzrost o 0,7 proc.
EUR/PLN zasadniczo pozostaje w szerokiej konsolidacji w granicach 4,1710 – 4,2335, aczkolwiek ostatnio mieliśmy wahania węższe: 4,18 – 4,2070. Teraz kurs wynosi 4,1884. Gorzej dla kupujących walutę obcą jest na USD/PLN, gdzie – m.in. na fali reakcji po przemówieniu Janet Yellen - złoty stracił na wartości i notowano nawet maksima na 3,2660. Teraz mamy 3,2580 i na razie poziomy takie jak środowe minima (ok. 3,2245) wypada uznawać za naprawdę niezłe na kupno dolara (o ile w ogóle się pojawią). Z drugiej strony, póki na EUR/USD nie nastąpi zejście wyraźnie niżej, to USD/PLN nie powinien wchodzić drastycznie powyżej ostatnich szczytów.
Tomasz Witczak
FMC Management
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5778 gości