• WIG
  • WIG20
  • WIG30
  • mWIG40
  • WIG50
  • WIG250
WALUTY
WSKAŹNIKI MAKRO
SymbolWartość
Inflacja CPI16.6%
Bezrobocie5.0%
PKB1.4%
Stopa ref.5.75%
WIBOR3M5.86%
logo sponsora
GIEŁDY - ŚWIAT
INDEKSY - POLSKA
TOWARY

Reklama AEC

Po dobrych danych zza Oceanu

Ku 1,24 i niżej?

Wczesnym rankiem, jak pamiętamy, eurodolar rezydował dość wysoko, w okolicach 1,2440 – 1,2465. Rynek czekał najpierw na wyniki aukcji pożyczek TLTRO, oczekując popytu na poziomie 150 mld EUR. W istocie okazał się on niższy, wyniósł niespełna 130 mld EUR (informacja została podana po 11:00). Powinien to być sygnał do zbicia notowań głównej pary walutowej – i tak się rzeczywiście stało, ale tylko chwilowo (mowa o spadkach do wartości rzędu 1,2415).

Bardzo szybko byki przypuściły jednak kolejny atak, znów ku porannym szczytom. Tym niemniej po południu zaczęło brakować im sił, a w dodatku o 14:30 pojawiły się mocne dane z USA. Tygodniowa liczba wniosków o zasiłek okazała się nieco niższa od prognozy (294 tys. wobec 295 tys.), a jednocześnie sprzedaż detaliczna wzrosła o 0,7 proc. m/m, a nie o 0,4 proc., jak pierwotnie zakładano. Podwyższono też rezultat październikowy. Podobnie można podsumować dynamikę sprzedaży bez samochodów.

Tym samym główna para zeszła ku 1,24, a chwilami nawet niżej. Ok. 15:20 notowane są wartości rzędu 1,2405 – 1,2410, pokazujące siłę dolara. Zasadniczo jednak jest możliwe, że przed końcem miesiąca (i zarazem roku) strona popytowa będzie próbowała realizować korekty na rzecz silniejszego euro, po prostu realizując zyski z długoterminowego trendu. Wówczas będzie można np. korzystnie kupować dolary za złotówki (jak to zresztą było i dziś, o czym za chwilę). Tym niemniej wiele czynników przemawia za tym, że w przyszłym roku, przynajmniej przez kilka miesięcy, w szerokim sensie to dolar będzie wygrywał. Czynniki, o których mowa, to z jednej strony możliwość QE w Strefie Euro plus relatywnie słabe wyniki gospodarcze tego obszaru (a być może i powrót kłopotów Grecji), z drugiej zaś – wizja podwyżek stóp w USA przy niezłych wynikach ekonomicznych stamtąd. Miejmy na uwadze, że tegoroczne minima na EUR/USD wypadają poniżej 1,2290, a to nie musi być wcale ostatni schodek spadków (abstrahując, jak wspomnieliśmy, od okresowych korekt).

 

Co ze złotówką?

Na USD/PLN można dziś było łapać dobre okazje kupna dolarów – np. za 3,35 czy też niewiele więcej. Z drugiej strony po dobrych danych z USA złotówka straciła na wartości, wykres otarł się o 3,37, po 15:20 jest w okolicach 3,3665.

Ogólnie rzecz biorąc, od początku listopada, jak to już teraz widać, mamy konsolidację w zakresie 7  8 groszy, od okolic 3,3380 do 3,40 – 3,41. Zapewne przed końcem roku będą jeszcze możliwości chwytania dołków takich jak dzisiejsze poranne, ale ogólnie może się okazać, że złoty jeszcze straci na wartości (przez co rozumiemy przebicie wspomnianych oporów i ruch na północ).

Na EUR/PLN mamy już 4,1770, w istocie wykres ocierał się nawet o 4,18. Widać zatem, że trend umacniania złotówki na razie się zatrzymał. Niewykluczone, że do 4,15 będzie ciężko powrócić, aczkolwiek korekta np. w rejony 4,1625 – 4,1650 jest jak najbardziej możliwa w przyszłych dniach. Jednocześnie jednak mocne wyjście ponad 4,18 otwiera drogę do okolic 4,1840 – 4,1850.

 

Tomasz Witczak

FMC Management

  • Popularne
  • Ostatnio dodane

Kontakt z redakcją

 

 

 

Nasze Portale

         
 

 

   Multum Ofert znanywet.pl
  • Wzrosty
  • Debiuty
  • Spadki
  • Obroty
Walor Cena Zmiana



 

 

 

 

 

 

 

Walor Cena Zmiana



Walor Cena Zmiana Obroty (*)
(*) wartości w tys. zł.


Popularne artykuły

Nasza witryna używa plików cookies

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Zobacz naszą politykę prywatności

Zobacz dyrektywę parlamentu europejskiego

Zezwoliłeś na zapisywanie plików cookies na tym komputerze