Draghi przemówił - eurodolar w dół?
- Utworzono: czwartek, 22, styczeń 2015 15:05
Będzie QE
Rynek w dużym napięciu czekał na godzinę 14:30 i przemówienie Mario Draghiego. Istotnie, widać wstrząsy, aczkolwiek zdarzały się już takie wystąpienia szefa EBC, które powodowały wstrząsy znacznie większe.
Zacznijmy od tego, że faktycznie zacznie się prowadzony przez EBC skup obligacji, ponieważ dotychczasowe działania były, zdaniem Draghiego, niewystarczające. Początek nastąpi w marcu, procedura ma potrwać do września roku 2016, razem wyemitowana zostanie kwota 1140 mld EUR, po 60 mld EUR na miesiąc. To kwota większa niż ta, którą dotąd przewidywano (mówiło się o 50 mld EUR), naturalne jest zatem, że w tej sytuacji eurodolar idzie w dół.
W gruncie rzeczy realizuje się – choć na razie sytuacja nie wyklarowała się jeszcze do końca, mamy dopiero godzinę 15:00 – scenariusz, który uznawaliśmy za najbardziej prawdopodobny już od kilku dni. Otóż najpierw na EUR/USD widać było podchodzenie do lokalnych oporów, nawet do 1,1640, ale okazało się, że raczej po to tylko, by było z czego schodzić. Istotnie, po słowach Draghiego kurs poszedł w dół, nawet do 1,1535, obecnie lokuje się jeszcze niżej, ale sytuacja ciągle jest płynna. Za chwilę spojrzymy na to, jak to wszystko przekłada się na USD/PLN i EUR/PLN.
Wieści z EBC przełożyły się, jak widzimy, na słabsze euro, ale zarazem na wzrosty na giełdach, rosną WIG, WIG20, DAX czy S&P 500.
Co ze złotym?
Dopuszczaliśmy możliwość, że spadek eurodolara pociągnie za sobą lekkie i w sumie pozorne umocnienie złotego w stosunku do euro. Faktycznie, w ostatnich minutach zdarzały się zejścia EUR/PLN poniżej 4,29 (ale już widzimy powrót na wyższe poziomy), podczas gdy USD/PLN w dość naturalny sposób szedł do góry. Przez moment notowano nawet 3,7240, aczkolwiek sytuacja wydaje się uspokajać nieco niżej, przy 3,71 – 3,7150 (a dzisiejsze minima to 3,6935, więc z tej perspektywy można mówić o lekkim osłabieniu naszej waluty).
Prawdopodobnie dopiero za kilka godzin sytuacja się ustabilizuje, zakładamy jednak, że finalnie złoty znów na pewien (dłuższy?) czas straci możliwość głębszego umocnienia, nawet jeśli dzisiejsza decyzja EBC nie doprowadziła do jakiejś gigantycznej przeceny naszej waluty.
Tomasz Witczak
FMC Management
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5873 gości