• WIG
  • WIG20
  • WIG30
  • mWIG40
  • WIG50
  • WIG250
WALUTY
WSKAŹNIKI MAKRO
SymbolWartość
Inflacja CPI16.6%
Bezrobocie5.0%
PKB1.4%
Stopa ref.5.75%
WIBOR3M5.86%
logo sponsora
GIEŁDY - ŚWIAT
INDEKSY - POLSKA
TOWARY

Reklama AEC

A jednak umocnienie dolara

Pat zakończony?
W zasadzie od dawna byliśmy dość sceptyczni co do rozważanej przez część obserwatorów możliwości wygenerowania poważnej korekty wzrostowej na eurodolarze. Mimo wszystko USA budzi teraz większe zaufanie jako gospodarka niż Strefa Euro, mimo wszystko temat grecki za kika miesięcy pewnie znowu powróci, Donbas i Ukraina bliższe są Europie i z nią bardziej związane niż ze Stanami, a operacja QE, która za chwilę ruszy w Europie, będzie przecież czynnikiem działającym na rzecz słabszego euro (nawet jeśli efekt ten został już w dużej mierze zdyskontowany).

Oczywiście były też czynniki odwrotne: np. tymczasowe rozwiązanie (chciałoby się rzec – "załatanie") tematu Grecji, a także "gołębia" wypowiedź Janet Yellen w Senacie USA. A jednak ta ostatnia została częściowo skontrowana słowami Jamesa Bullarda z St. Louis, które padły wczoraj i zostały odebrane jako "jastrzębie" – jako sygnał, że do podwyżki stóp powinno jednak dojść w miarę szybko.

Rynek w końcu spróbował wyjść z konsolidacji dołem, wyceniając w ten sposób fundamenty (ale też i w pewnym sensie kreując nowe fundamenty, bo przecież wartość walut nie pozostaje bez wpływu na realną gospodarkę, to odwieczny paradoks rynku forex). Dziś rano widzimy poziomy rzędu 1,1210 – 1,1215, a i tak naruszana była już linia 1,12. Owszem, dziś może dojść do lekkiej korekty zwyżkowej, ale w tym momencie okolice 1,1260 – 1,1280 to już wyraźna strefa oporu.

Wiele będzie zależało od dynamiki PKB USA za IV kw., którą poznamy o 14:30. Prognoza wartości annualizowanej to 2,1 proc. Dobry odczyt powinien umocnić dolara. Poza tym o 14:00 mamy inflację CPI z Niemiec, zaś o 15:45 indeks Chicago PMI (a o 15:55 indeks Uniwersytetu Michigan).


Schodzimy poniżej 4,15?
Trzeba przyznać, choć zgłaszaliśmy wątpliwości co do tego scenariusza (i przez długi czas się one sprawdzały), że rośnie prawdopodobieństwo zejścia EUR/PLN poniżej 4,15. To znaczy: już jesteśmy niżej (4,1450), ale można to jeszcze uważać za testowanie obszaru, za rodzaj zmagań pomiędzy obiema stronami rynku. Mocny impuls mógłby sprowadzić wykres do 4,1295 – 4,13, a nawet do 4,1240 – 4,1250. Wymagałoby to dobrego nastroju na rynkach. Z drugiej strony, każda nagła informacja zwiększająca ryzyko może doprowadzić do wstrzymania tego procesu. Takim czynnikiem mogłaby też być informacja z RPP o obniżce stóp o 50 pb, ale na to musimy poczekać do środy.

Kursy EUR/PLN i USD/PLN rozeszły się, jak to się czasami dzieje – oto bowiem złoty jest słaby do dolara, mamy 3,6980, bywały już wyjścia ponad 3,70. To akurat nie jest zaskakujące – para ta dość zdecydowanie odbija kondycję eurodolara.

Dodajmy, że o 10:00 poznamy dynamikę polskiego PKB za IV kw., będzie to finalny odczyt. Prognoza to 3 proc. r/r i 0,6 proc. k/k.

 

Tomasz Witczak

FMC Management

  • Popularne
  • Ostatnio dodane

Kontakt z redakcją

 

 

 

Nasze Portale

         
 

 

   Multum Ofert znanywet.pl
  • Wzrosty
  • Debiuty
  • Spadki
  • Obroty
Walor Cena Zmiana



 

 

 

 

 

 

 

Walor Cena Zmiana



Walor Cena Zmiana Obroty (*)
(*) wartości w tys. zł.


Popularne artykuły

Nasza witryna używa plików cookies

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Zobacz naszą politykę prywatności

Zobacz dyrektywę parlamentu europejskiego

Zezwoliłeś na zapisywanie plików cookies na tym komputerze