Trend na EUR/PLN trwa
- Utworzono: środa, 11, marzec 2015 16:51
Ciągle w dół
Jeśli chodzi o eurodolara, to nie pozostaje nam nic innego, jak po raz kolejny stwierdzić, że para ta idzie na południe, czyli waluta amerykańska umacnia się. Dziś nad danem notowano poziomy nieco niższe niż 1,07 – a tymczasem po południu mamy mniej niż 1,06. W istocie dzienne minima wypadły jak dotąd w pobliżu 1,0560.
W którym momencie można spodziewać się poważniejszej korekty czy zmiany ogólnej tendencji na EUR/USD? O to drugie będzie na razie ciężko, ale nawet ta pierwsza kwestia pozostaje niejasna. Jesteśmy, patrząc na rzecz technicznie, poniżej wszelkich wsparć, wykres biegnie przez tereny w gruncie rzeczy nieznane – czy w każdym razie zapomniane od 2003 roku. Z tej perspektywy patrząc, wsparciem może być okolica 1,0160 – 1,0180, albo po prostu 1,0.
Kalendarium makroekonomiczne było dziś raczej puste, przynajmniej jeśli chodzi o dane istotne dla eurodolara. Można było dowiedzieć się, że według Bank of America podwyżka stóp w USA nastąpi dopiero we wrześniu. A jednak rynek już teraz mocno ją dyskontuje, podpierając się wszelkimi głosami jastrzębimi z różnych oddziałów Fed.
Jutro w programie inflacja CPI w Niemczech i Francji (o 8:00 i o 8:45), a także w Hiszpanii (o 9:00). Istotniejsza będzie dynamika produkcji przemysłowej w Strefie Euro za styczeń. Dobry odczyt mógłby teoretycznie wesprzeć trochę euro, ale wydaje się, że na razie ważniejsze są inne czynniki. W każdym razie publikacja ta zostanie przedstawiona o 11:00.
Rzeczywiście, trend
Zgodnie z założeniami porannymi, na wykresie EUR/PLN obronił się ogólny trend spadkowy, co oznacza, że złoty się umocnił. Kurs zszedł do 4,13 (a nawet niżej), choć dosięgał już chwilami niemal 4,1640 (to właśnie tam sugerowaliśmy przebieg linii trendu oraz opór). Można zatem rozważać wsparcie w pobliżu 4,1120 – 4,1130, a niżej już po prostu 4,10.
Na USD/PLN kupujący walutę zagraniczna nie mają tak dobrze, ujmując rzecz nad wyraz delikatnie. Para ta odbija klimat EUR/USD i pokonuje kolejne maksima, w istocie pokonała już szczyty z początków roku 2009. Mieliśmy już wyjścia ponad 3,92, teraz widzimy 3,90, ale trudno to nazwać korektą. Owszem, mamy do czynienia z pewnego rodzaju spekulacją, można liczyć na realizację zysków, ale dopiero po takim właśnie ruchu na eurodolarze, a na to przyjdzie jeszcze chyba poczekać. Na wykresie o interwale godzinnym za wsparcie można uznać okolice 3,88 – te są realne, gorzej z 3,8140 – 3,8150.
Elżbieta Chojna-Duch z RPP powiedziała tymczasem dziś, że zamknięcie cyklu łagodzenia polityki pieniężnej w Polsce z pewnością było ostateczne i stanowcze, natomiast dyskusja o podwyżkach stóp być może zacznie się na początku roku 2016.
Tomasz Witczak
FMC Management
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5832 gości