Sceptycyzm wobec Grecji
- Utworzono: wtorek, 12, maj 2015 04:36
Główna para nisko
Eurodolar wczesnym rankiem sytuuje się nisko, poniżej 1,1150 – i jest bardzo prawdopodobne, że ten stan rzeczy z grubsza się utrzyma. Samo tylko wyjście ponad 1,12 byłoby już pewnym wyzwaniem. Po drugiej stronie można rozważać wsparcie w pobliżu 1,1070.
Otóż na linii Grecja – Zachód napięcie nie wygasło. Potwierdza się to, co pisaliśmy wczoraj wieczorem – czyli że unijni oficjele wstępnie pochwalili Ateny i mówili o tym, że w negocjacjach następuje postęp, ale to wciąż za mało, by dać Helladzie pieniądze i wypracować prawdziwe porozumienie. To jednak wciąż nie oznacza całkowitego zerwania wąskiej nici, na której balansują Ateny. Bardzo możliwe, że dziś uda im się wydobyć jakieś ostatnie pieniądze, np. z wkładów instytucji publicznych, na zapłatę transzy pożyczki dla MFW, a jeśli nawet nie, to wciąż jeszcze nie będzie formalne bankructwo.
Napięcie zatem rośnie, zabawa trwa, mówiąc wprost. W kalendarium tymczasem raczej nie będzie danych istotnych dla eurodolara, natomiast szerokie rynki mogą patrzeć na doniesienia z Wielkiej Brytanii (o 10:30, o produkcji przemysłowej) tudzież z Indii (o 14:00, także produkcja, ale również inflacja CPI).
Na złotym
Na EUR/PLN przebijamy 4,08, otwiera to drogę do notowanych już wcześniej szczytów powyżej 4,09, a teoretycznie nawet może i do 4,1030-40. Na USD/PLN widzimy już prawie 3,66. Złoty jest w naturalny sposób osłabiony w atmosferze ucieczki od ryzyka – złoty traci do euro mimo tego, że euro traci do złotego. Wzrosła rentowność polskich obligacji 10-letnich (2,8 proc., +3,17 proc.).
Tomasz Witczak
FMC Management
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5747 gości