W tym tygodniu Ifo i ZEW
- Utworzono: poniedziałek, 18, maj 2015 06:45
Czy eurodolar się utrzyma?
W poniedziałek rano eurodolar jest w okolicach 1,1435 – to wartość nieco niższa niż notowane pod koniec ubiegłego tygodnia szczyty przy 1,1465. Taki ruch jest naturalny, w gruncie rzeczy nie zdziwiłoby nas nawet lekkie osunięcie się dziś głównej pary, na zasadzie technicznej korekty i realizacji zysków, nawet i do 1,1380. Wsparciem jest też okolica 1,1325. Pierwsze wsparcie, zupełnie lokalne – to 1,1420 (na razie wytrzymuje, ale nie mamy jeszcze nawet siódmej rano).
Dziś w kalendarium nie ma raczej odczytów, które mogłyby wstrząsnąć eurodolarem, natomiast jutro o 11:00 pojawi się ważny odczyt z Niemiec, tj. indeks ZEW za maj. Oczekiwania są niskie – prognoza to spadek z 53,3 pkt do 49,5 pkt. Czy w związku z tym rynek będzie ustawiał eurodolara względnie nisko, przy zaznaczonych wcześniej wsparciach? Nie można tego wykluczyć, szczególnie że dolar mocno stracił w minionym tygodniu. Zauważmy, że po stracie pomiędzy 5 a 8 maja również nastąpiła poważna korekta.
W czwartek ważne będą poranne odczyty PMI dla usług i przemysłu z Niemiec, Strefy Euro czy Francji, a także brytyjska sprzedaż detaliczna. W finale tygodnia, w piątek, poznamy m.in. indeks instytutu Ifo z Niemiec, istotny miernik tamtejszej gospodarki. Oczekiwania są delikatnie spadkowe – 108,3 pkt wobec 108,6 pkt w kwietniu. Wtedy pojawi się też dynamika PKB Niemiec (finalna publikacja, wstępna była raczej słaba).
Korekty dziś i jutro nie wykluczamy, ale gdyby ZEW zaskoczył pozytywnie, to rynek podbije notowania. Co więcej, w środę o 20:00 poznamy protokół z posiedzenia FOMC. Rynek może zakładać, że wymowa będzie raczej gołębia (przy ostatnich licznych dość słabych doniesieniach z USA), a to pozwalałoby myśleć przynajmniej o testowaniu ostatnich szczytów, a nawet o 1,15 i 1,1540.
Trend spadkowy na USD/PLN
Na EUR/USD ogólna tendencja jest zwyżkowa, zatem na USD/PLN mamy trend spadkowy, zresztą już od połowy marca 2015. Na razie kurs USD/PLN to ponad 3,5410, widać lekki powrót po testowaniu ostatnich dołków, ale droga do 3,52 czy nawet 3,50 jest mimo wszystko otwarta.
Kiedy sytuacja złotego do dolara mogłaby się pogorszyć? Na pewno takim czynnikiem mogą być chwile wzrostu ryzyka okołogreckiego. Takie chwile będą się zdarzać, w szczególności np. w końcówce czerwca – i będą dotyczyły także euro (na EUR/PLN mam 4,05, złoty nadal jest mocny, niemniej trend zwyżkowy idący od 21 kwietnia zdołał się obronić). Wiadomo, że gorąca może być końcówka czerwca (kwestia spłaty niemal 3 mld EUR przez Grecję i ostateczna ocena projektów reform przez Zachód), wcześniej takie daty to np. 5, 12 i 16 czerwca (spłaty transz pożyczek; wydaje się jednak, że na razie Ateny będą wydobywać kolejne "zaskórniaki").
Tomasz Witczak
FMC Management
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5733 gości