Atmosfera po odczytach i nie tylko
- Utworzono: środa, 03, czerwiec 2015 15:39
Europejski Bank Centralny nie zmienił rzecz jasna stóp procentowych, kontynuuje poza tym operację QE, czyli to, co potocznie określa się jako "dodruk euro". Poza tym Mario Draghi ogłosił nieco niższą prognozę dynamiki PKB Eurolandu na rok 2017 (2 proc. w miejsce 2,1 proc.) i nieco wyższą (0 proc. w miejsce 0,3 proc.) inflacji CPI.
Grecy tymczasem stwierdzili, ustami rzecznika partii rządzącej, że jeśli nie będzie porozumienia z Zachodem, to nie spłacą transzy wobec MFW 5 czerwca. A zatem z jednej strony ryzyko rośnie (że nie spłacą), ale z drugiej można spekulować – i chyba to właśnie rynek będzie robił – iż jakieś porozumienie zostanie podpisane w ostatniej chwili. Teoretycznie może to oznaczać podwyższanie eurodolara, ale wahania mogą być relatywnie dużo – w obliczu niepewności. Na pewno na sesję czwartkową i piątkową aktualny będzie obszar 1,1070 – 1,12.
Dodajmy, że w tle mamy jeszcze wypowiedź Wolfanga Schaeuble, ministra finansów Niemiec, który rzekł, iż optymizm w sprawie greckiej, w sprawie postępu negocjacji jest "nieusprawiedliwiony".
Co ze złotym?
RPP nie zmieniła stóp procentowych. EUR/PLN schodził dziś poniżej 4,12, ale też i wzbijał się ponad 4,14, to jednak dość naturalny zakres wahań jak na ostatnie dni. Ogólna tendencja to wciąż trend wzrostowy. USD/PLN na początku mocno korygował niedawne minima, dochodząc nawet do 3,7230 (w czasie przemówienia Draghiego), ale teraz znowu schodzi bliżej 3,69. Nie sądzimy jednak, by ta granica została teraz pokonana.
Tomasz Witczak
FMC Management
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5869 gości