Korzystnie do zakupów na USD/PLN?
- Utworzono: czwartek, 10, grudzień 2015 07:15
Na eurodolarze
Strona popytowa na głównej parze walutowej nie odpuszcza. Wczorajsza świeca była biała i bardzo długa, biorąc pod uwagę fakt, że mimo wszystko nie było jakichś przełomowych wydarzeń. A jednak nocne maksima to nawet 1,1040. Aktualnie jesteśmy nieco niżej, przy 1,10 – ale jeszcze za wcześnie, by stwierdzać jednoznacznie, że to koniec procesu aprecjacji euro. Co prawda wczorajsze szczyty można uznać trochę arbitralnie za test oporu, ale równie dobrze można sobie wyobrazić, że gracze spróbują ataku nawet na 1,11.
Dziś w programie mamy z danych makro dynamikę cen importu i eksportu w USA – mianowicie o 14:30. Wtedy też pojawi się wiadomość o tygodniowej liczbie wniosków o zasiłek w USA, a o 20:00 poznamy listopadowe wykonanie amerykańskiego budżetu. Inne dane będą dotyczyć raczej par powiązanych np. z funtem brytyjskim (o 13:00 protokół z posiedzenia Bank of England, o 19:00 wypowie się Mark Carney) czy frankiem (o 9:30 wypowie się Thomas Jordan, zostanie wtedy też ogłoszona decyzja nt. stóp w Szwajcarii).
Sytuacja jest dość szczególna. Z jednej strony, jest pole do głębokiego schodzenia w dół, gdyby komunikat Fed w dniu 16 grudnia, po podwyżce stóp (która jest niemal pewna), był odebrany jako jastrzębi – i trzeba być na to gotowym. Z drugiej strony może on być gołębi (jest to nawet bardziej prawdopodobne) – i wtedy teoretycznie eurodolar powinien pójść w górę, zresztą w latach 90-tych i roku 2004 dolar osłabiał się po podwyżkach. Problem w tym, że on już teraz jest mocno osłabiony. Przypomnijmy, że jeszcze tydzień temu zbliżaliśmy się do 1,05. Teraz jesteśmy przy "dziesiątce".
Na złotym
Złoty na kilku parach jest bardzo słaby. Oto bowiem na EUR/PLN mamy 4,3450. Na razie maksima nie przekraczają wczorajszych, gdy spojrzymy na świece, ale to jeszcze o niczym nie świadczy, bo sesja nie rozkręciła się na dobre. Na CHF/PLN jest 4,00, zaś na GBP/PLN blisko 6,00.
Tylko na USD/PLN sprawy wyglądają lepiej – bo tu notujemy 3,95. To oczywiście wynik wysokiego eurodolara. Z drugiej strony, choć możliwy jest test dołków przy 3,9350, to jednak na jeszcze silniejszego złotego na razie nie liczymy, szczególnie, że EUR/USD powinien trochę skorygować swe notowania na zasadzie realizacji zysków. Faktycznie jednak USD/PLN mógłby zejść gwałtownie w dół 16 grudnia, gdyby wtedy EUR/USD poszedł ostro do góry. To jednak, jak pisaliśmy wyżej, nie może zostać uznane za pewne.
Tomasz Witczak
FMC Management
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5741 gości