Piątek na wykresach
- Utworzono: piątek, 19, luty 2016 05:00
Po teście wsparcia
Na razie potwierdza się to, co sugerowaliśmy wczoraj, a poniekąd i w dniach poprzednich – że po osiągnięciu minimów wyznaczonych przez maksima dawnej konsolidacji, eurodolar wróci trochę na północ.
Rzeczywiście – dolny knot wczorajszej świecy dziennej sięgał do 1,1070 (mniej więcej), a piątek rozpoczyna się przy 1,1120 i wyżej. Być może więc nastał czas przesilenia, po którym trochę odzyska euro. Byłoby to zrozumiałe, bo przecież ostatnie komentarze przedstawicieli Fed były gołębie (Harker, Rosengren, Bullard) i nie uprawniały do tak silnego podbijania wartości dolara, jakie obserwowaliśmy. Tak zwana poprawa nastrojów również była chyba nieco na wyrost, w szczególności jeśli mowa np. o wzroście cen ropy (niektórzy twierdzą, że faktyczne efekty porozumienia o powstrzymaniu się kilku krajów od zwiększania produkcji – mogą być relatywnie słabe).
Z drugiej strony, Mario Draghi zapowiadał na marzec mocne działania luzujące – czy w każdym razie dawał do zrozumienia, że coś takiego jest możliwe. To powinno ograniczać ewentualne wzrosty głównej pary – być może np. do 1,1235, jeśli chodzi o najbliższych kilkanaście dni. Tak naprawdę jednak sytuacja przed marcowym posiedzeniem EBC może się zaostrzać, bo w ramach spekulacji gracze będą chcieli być zawsze kilka ruchów do przodu. Nie byłoby dziwne np. podbijanie wartości euro, by mieć skąd schodzić... Co prawda to wyprzedzanie mogłoby też iść w zupełnie inną stronę (umacnianie dolara, by wyprzedzić Draghiego), ale to rynek już testował w listopadzie – i efektem było rozczarowanie u progu grudnia.
Dziś o 8:00 poznamy inflację PPI z Niemiec, o 9:30 bezrobocie w Szwecji (to nie będzie ważne dla EUR/USD), o 10:30 sprzedaż detaliczną w Wielkiej Brytanii (to może zainteresować grających na GBP), o 14:30 inflację CPI z USA (to powinien być istotny odczyt w kontekście głównej pary). O 14:40 ma się wypowiedzieć Loretta Mester z Fed w Cleveland. Przyszły tydzień rozpoczną odczyty PMI dla przemysłu, a po części też i usług (podwójne pakiety napłyną z Francji, Niemiec czy Eurolandu). We wtorek poznamy z kolei niemiecki indeks Ifo i tamtejsze PKB (finalne).
Na naszym rynku
Odczytów z Polski dziś nie ma. USD/PLN jest w pobliżu 3,95. Pierwszy opór to ok. 3,9615, wyżej mamy 3,98. Sytuacja jest obecnie niejako na krawędzi, ale generalnie zakładamy, że teraz dolar powinien trochę oddać z tego, co zarobił. To pozwalałoby mieć nadzieję na zejścia poniżej 3,93.
Na EUR/PLN notujemy 4,3935. Tu przetestowano minima, które od dłuższego czasu sygnalizowaliśmy, tj. ok. 4,3750 (de facto nawet niższe). Na razie kurs powinien utrzymywać się gdzieś w pobliżu 4,40 – a wyżej opory to ok. 4,4240-80 czy 4,4430 – 4,45.
Tomasz Witczak
FMC Management
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5826 gości