Stary rating, nowa perspektywa
- Utworzono: poniedziałek, 16, maj 2016 04:55
Poranny układ
Eurodolar zaczyna dzień w okolicach 1,13. Nadal więc jesteśmy po stronie mocnego dolara, jeśli przypomnieć sobie np. szczyty powyżej 1,16, notowane 3 maja, czyli niespełna dwa tygodnie temu. W takim układzie wsparcie lokować można w pobliżu 1,1220, a niższe przy 1,1140-50.
Dziś w kalendarium nie będzie zbyt wielu danych makro – jakkolwiek warto zwrócić uwagę na godzinę 14:30, kiedy to poznamy indeks NY Empire State z USA. Prognozuje się ruch w dół z 9,56 pkt do 6,5 pkt, jeśli więc wynik będzie choćby trochę lepszy od prognoz (czyli jeśli nie spadnie aż tak bardzo), to będzie to w jakiś sposób korzystne dla amerykańskiej waluty.
Jutro istotne będą takie wątki jak produkcja przemysłowa w USA (o 15:15) czy tamtejsze dane z rynku nieruchomości (o 14:30). Poza tym wypowiedzą się publicznie przedstawiciele Fed: Lockhart, Williams, Kaplan. To dość istotne – np. w kontekście tego, że dawny gołąb Rosengren ostatnimi czasy brzmi coraz bardziej jastrzębio. Taka była jego wypowiedź z ubiegłego tygodnia, którą opisywaliśmy. To, że jastrzębio zabrzmiała również Esther George, nie dziwi, bo to akurat jej stałe nastawienie. Ważne natomiast, w którą stronę będzie szła reszta luminarzy FOMC.
A co u nas?
Stary rating (A2/P-1) i nowa perspektywa (negatywna w miejsce neutralnej) – jak w tytule. Mowa oczywiście o ocenie wygenerowanej dla nas przez agencję Moody's w piątek późnym wieczorem (gdy niektórzy tracili już nadzieję na to, że dojdzie do publikacji). Minister finansów Szałamacha uznał, że rating określono słusznie, ale zmiana perspektywy jest dyskusyjna.
W każdym razie jest oczywiste, że główna przyczyna ruchu agencji to kryzys na linii rząd – Trybunał Konstytucyjny czy też rząd – opozycja, jakkolwiek pro forma wymieniono też kilka czynników ekonomicznych. Chodzi o niepokoje związane z takimi wątkami jak konwersja kredytów frankowych, potencjalny spadek wpływów do budżetu przy ew. zwiększaniu kwoty wolnej od podatku, ryzyko wzrostu bieżących wydatków przy próbie realizacji obniżki wieku emerytalnego etc.
Co na to wszystko złoty? Na USD/PLN ma pewne ograniczenia, wynikające z typowych dla tej pary przełożeń z EUR/USD. Stąd kurs to ok. 3,8740-50. To oczywiście umocnienie, jako że na krótko przed decyzją Moody's notowano wyjścia nawet w rejon 3,90. Z drugiej strony, nie jest to żadna rewolucja w porównaniu z kursami, jakie notowano przez cały ubiegły tydzień. Małą rewolucję mamy natomiast na EUR/PLN, gdzie widnieje 4,38 – 4,3820. Tutaj przenieśliśmy się w obszar starej konsolidacji, tej z okresu 25 kwietnia – 5 maja. Mocne wsparcie jest w rejonie 4,3670-80. Opór w okolicach 4,4080 – 4,41.
Tomasz Witczak
FMC Management
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5025 gości