Kontekstem będą indeksy PMI i głosy z FOMC
- Utworzono: poniedziałek, 03, kwiecień 2017 08:40
Na głównej parze
Na eurodolarze mamy ok. 1,0670. Wykres powoli podnosi się po minimach z końca ubiegłego tygodnia. Może to oznaczać, że nie dobijemy do linii wzrostowej łączącej dołki z 3 stycznia i 2 marca (linia ta biegnie obecnie trochę poniżej 1,06).
Ogólnie oczywiście trend na eurodolarze jest spadkowy, ten stan rzeczy trwa od 3 maja 2016. Pytanie tylko – ile jeszcze siły znajdzie w sobie dolar? Z jednej strony Fed utrzymuje w miarę jastrzębi kurs, a EBC mocno gołębi, ale z drugiej – trzy podwyżki w USA to temat wyceniony, zaś w Eurolandzie narastają głosy o konieczności zacieśnienia polityki. Nie sądzimy, by eurodolar miał szansę wędrówki znacząco na południe, np. do minimów z początku stycznia. Powinien co prawda w kolejnych tygodniach utrzymać względną siłę, ale potem przydałyby się jakieś mocniejsze akcenty z Fed.
Dziś o 16:00 wypowie się William Dudley, o 21:00 Patrick Harker, zaś o 23:00 Jeffrey Lacker. Poza tym o 9:55 mamy PMI dla przemysłu Niemiec, o 10:00 dla przemysłu Strefy Euro, o 15:45 dla tego samego sektora w USA. Do tego o 16:00 poznamy indeks ISM w Stanach (też w wersji industrialnej).
Co ze złotym?
O 9:00 w programie mamy PMI dla polskiego przemysłu, warto spojrzeć. Generalnie dane z polskiej gospodarki nie są złe, a wielu przedsiębiorców liczy w roku 2017 na ożywienie inwestycji, np. z powodu uruchomienia nowych funduszy unijnych.
Euro-złoty sytuuje się przy 4,2330, na USD/PLN mamy 3,9670. Na obu parach złoty finalnie został osłabiony, szczególnie mocno widać to na dolar-złotym, który jeszcze u progu zeszłego tygodnia testował 3,90. Wydaje się, że na wykresie tym potwierdziła się długoterminowa linia wzrostowa.
Tomasz Witczak
FMC Management
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5744 gości