Stan rzeczy się przedłuża
- Utworzono: czwartek, 18, styczeń 2018 19:25
Ameryka i Europa
Główna para walutowa nie wyszła poza swój ustalony parę dni temu zakres wahań. Nadal to 1,22 – 1,23. To znaczy: wczoraj ta górna linia została trochę naruszona, ale potem wróciliśmy do dolnej, a dziś wieczorem mamy ok. 1,2215-20.
Wszystko to dzieje się m.in. w cieniu dywagacji w rządzie i Kongresie USA na temat ewentualnego government shutdown. Innymi słowy, znów toczą się dyskuje o przyjęcie ustawy budżetowej. Trump pozostaje tymczasem nieustępliwy w kwestii imigrantów z Meksyku i budowy muru na granicy z tym krajem, co nie podoba się Demokratom, a do tego uważa, że potrzebne jest aktualnie solidne finansowanie wydatków militarnych.
Niemniej rynek zdaje się myśleć o innych rzeczach, o ile w ogóle o czymś myśli. Sytuacja na wykresie jest raczej patowa. Indeks Philadelpha Fed był słaby (22,2 pkt, oczekiwano 25 pkt), ale np. wniosków o zasiłek w minionym tygodniu było dużo mniej niż się spodziewano.
Złoty, Moody's, technika
Wczoraj agencja Moody's wydała podsumowanie naszej sytuacji, tj. sytuacji Polski. Gospodarka ma się dobrze, ale zmiany w sądownictwie forsowane przez rząd mają, według analityków agencji, być czymś negatywnym także i z ekonomicznego punktu widzenia, prezentowanego przez inwestorów.
To jednak nie wstrząsnęło jakoś szczególnie polskim złotym. EUR/PLN krąży przy 4,16 – 4,17, natomiast USD/PLN jest przy 3,40. Na euro-złotym ostateczny dołek to ok. 4,1425. Danych makro w zasadzie dziś nie było, pary powtarzają ustalone zachowania i wzorują się na parze głównej.
Tomasz Witczak
FMC Management
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 4223 gości