Poniedziałek bez rewolucji

Eurodolar – gdzie teraz jest?
Eurodolar pozycjonuje się wieczorem, przed godziną 22:00, w okolicach 1,2335. W minimach dziennych notowano poziomy rzędu 1,2290, obecne zaś wartości zbliżone są do szczytów z godziny dziewiątej rano.

Cóż tu dużo mówić: działo się relatywnie niewiele, ale też mało było ciekawych rzeczy w kalendarium. Trudno sądzić, by na wykres eurodolara wpłynęły dane z Indii o produkcji przemysłowej, ale może warto powiedzieć, że w skali rocznej zanotowano (za styczeń) +7,5 proc. r/r, gdy oczekiwano +6,7 proc.

Wątpliwe, by rynkami w jakiś przełomowy sposób wstrząsnęła wypowiedź p. Coeure z EBC o tym, iż krótkoterminowe stopy zapewne pozostaną na bardzo niskich poziomach, a inflacja wciąż nie osiągnęła właściwego dla Strefy Euro poziomu.

Po południu, około 15:00, w mediach pojawiła się informacja o tym, że UE i Wielka Brytania są już blisko ustalenia okresu przejściowego w odniesieniu do Brexitu. Para GBP/EUR była już jednak wywindowana wysoko, do 1,13 – tak więc ostatecznie zareagowała sprzedażą faktów i obniżką do ok. 1,1270-80.


Nasz złoty
USD/PLN notuje obecnie wartość 3,4070. W szczytach mieliśmy 3,4170. Minima to ok. 3,3950. Ogólnie rzecz biorąc, nadal badamy górne rejony konsolidacji, której ostateczne wsparcie to ok. 3,31, a która trwa od ok. dwóch miesięcy.

Na EUR/PLN wieczorem mamy 4,2025, złoty się w ciągu dnia osłabił, niemniej przełomu nie było. Co do funta, to wykres rankiem był przy 4,7085, teraz mamy 4,7350, a w szczycie kurs kreślił poziomy jeszcze o grosz wyższe. Zatem funt niewątpliwie zyskał – por. informacje podane przez nas wyżej.

Tomasz Witczak

FMC Management