Rzeczywiście, wstępne odbicie
- Utworzono: środa, 30, maj 2018 08:55
Liczne dane
Niektóre dane makro już za nami. Na przykład sprzedaż detaliczna w kwietniu wzrosła w Japonii o 1,6 proc. r/r, oczekiwano natomiast ruchu w górę tylko o 1 proc. Tak więc odczyt były pozytywny.
A co z Niemcami? Ceny importu wzrosły, jak podano o ósmej, nieco słabiej od oczekiwań, natomiast sprzedaż detaliczna wypadła dobrze. W kwietniu wzrosła o 2,3 proc. m/m (oczekiwano +0,6 proc.) oraz o 1,2 proc. r/r, zgodnie z prognozą. Zarazem jednak dokonano zmian w wynikach marcowych, polepszając dynamikę m/m i osłabiając roczną, w ramach rewizji.
O 8:45 poznaliśmy dynamikę PKB Francji za I kw. 2018 – trochę zawiodła, miało być +0,3 proc. k/k, było faktycznie +0,2 proc. Zawiodły też kwietniowe wydatki konsumentów.
Co dalej? O 9:00 mamy szwajcarski wskaźnik KOF - i sprzedaż detaliczną w Hiszpanii. W Polsce Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych zaprezentuje wskaźniki nt. rynku pracy i koniunktury.
Godzina 9:30 pozwoli nam poznać PKB Szwecji, natomiast PKB Polski za I kw. (odczyt finalny) ujrzymy o 10:00, pięć minut po informacji o niemieckim bezrobociu. O tejże dziesiątej poznamy poza tym polską inflację CPI za maj - tyle że wstępną.
Godzina 11:00 przyniesie wskaźniki koniunktury gospodarczej Eurolandu, o 14:00 czeka nas inflacja z Niemiec, kwadrans później raport ADP, natomiast o 14:30 dynamika PKB USA. O 16:00 Bank Kanady określi stopy procentowe, przyjmuje się, że teraz ich nie zmieni (główna to 1,25 proc.).
O 20:00 Fed przedstawi raport gospodarczy, tzw. Beżową Księgę, natomiast o 22:40 poznamy tygodniową zmianę zapasów paliw według American Petroleum Institute.
Eurodolar klaruje się aktualnie przy 1,1575 – co potwierdza naszą wczorajszą hipotezę, iż dotarliśmy do rejonu wsparcia, ukształtowanego przez oporowy rejon z lat 2015 – 2016. Wczoraj dotknięto 1,1515, mieliśmy też gołębią wypowiedź pani Lautenschlaeger z EBC – i dziś euro łapie korekcyjny oddech.
Na złotym
Złoty jest oczywiście nadal słaby. Można powiedzieć, że na euro-złotym i USD/PLN potwierdzają się długoterminowe, nawet wieloletnie tendencje wzrostowe. Widać to szczególnie na parze dolarowej. Aktualnie widzimy 3,7330 – wczoraj byliśmy ponad dwa grosze wyżej, a nawet przy 3,76.
Co do pary związanej z euro, to tym razem nie pomaga nam zwyżka wartości wspólnej waluty do dolara. Przeciwnie, euro staje się po prostu mocniejsze i złoty na tym traci. Para jest na 4,3215.
Tomasz Witczak
FMC Management
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5757 gości