Podbijanie wartości euro
- Utworzono: środa, 06, czerwiec 2018 08:45
Próba ataku
Rynek się zamachnął – na poziom 1,1750, jeśli mowa o eurodolarze. Ta właśnie okolica jest testowana w ostatnich chwilach, jakkolwiek wstępnie wydaje się, że nie ma tu jakiegoś wielkiego impulsu fundamentalnego.
Trudno chyba, przynajmniej na pierwszy rzut oka, za taki impuls uznać wypowiedź Jeana-Claude Junckera, dygnitarza i szefa Komisji Europejskiej, według którego trzeba – pomimo kłopotów politycznych w Hiszpanii i Włoszech – reformować, ale też i umacniać unię gospodarczą i walutową w UE / Strefie Euro. Z drugiej strony, rynki są wyczulone na niuanse. Juncker powiedział tymczasem, że nowemu rządowi Włoch trzeba zaufać i go szanować, a kraj ten jest bardzo ważny dla Strefy Euro.
Zresztą, tak czy inaczej, mamy do czynienia z wahaniami w ramach kilkudniowej konsolidacji, tak więc tego typu zagrania – testy oporów – są naturalne. Co do danych makro, to np. o 9:00 mamy wieści o produkcji przemysłowej w Hiszpanii (jak również na Węgrzech i w Czechach), dotyczyć będą one kwietnia. Poza tym wypowie się wtedy Peter Praet z EBC. O 14:00 mamy protokół z obrad węgierskiego banku centralnego, o 14:30 bilans handlu zagranicznego USA i analogiczny bilans dla Kanady. O 16:00 w Kanadzie pojawi się też indeks Ivey PMI.
W Polsce
Teoretycznie tematem dnia powinna być decyzja RPP na temat stóp procentowych, ale jasne jest, że główna stopa na razie pozostanie bez zmian, na poziomie 1,50 proc. Tym niemniej w kontekście przyszłej polityki ważny będzie komunikat Rady, który pojawi się o 16:00.
Na razie złoty elegancko zyskuje do dolara, co jest przełożeniem z głównej pary. Mamy 3,64 na USD/PLN, a w istocie byliśmy już ok. 0,3 grosza niżej. Na EUR/PLN notowany jest poziom 4,2740, też niezły dla nabywców euro – w każdym razie dużo lepszy niż maksima z minionego tygodnia, wykreowane przy 4,34.
Tomasz Witczak
FMC Management
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5845 gości