Kwestia odsetek

Dzień procentów
Bez niemądrych skojarzeń, drodzy czytelnicy, szczególnie, że jest przed 13:00. Chodzi o stopy procentowe, które zostaną dziś określone przez kilka banków centralnych.

Tak np. o 13:00 odpowiednią decyzję podejmie Bank Anglii, prawdopodobnie utrzymując tym razem poziom 0,75 proc. Równocześnie decyzja zostanie wygenerowana w Turcji, przy czym na rynku mówi się, iż tamtejszy bank centralny zadekretuje ruch jednotygodniowej stopy benchmarkowej z 17,75 proc. do 22 proc.

O 13:45 decyzję na temat oprocentowania podejmie Europejski Bank Centralny. Tu nie zakłada się zmian. Dodajmy, że o 14:30 pojawią się projekcje makroekonomiczne EBC, a jeszcze istotniejsza będzie konferencja prasowa, która zacznie się w tym samym momencie.

Do tego usłyszymy dziś dwóch panów z Rezerwy Federalnej: Quarlesa (o 16:00) i Bostica (o 18:15). Zawsze to ważne w kontekście dalszej polityki monetarnej Stanów.

Eurodolar lokuje się tymczasem na poziomie 1,1620-25, zatem nadal tkwi w głębinach konsolidacji trwającej od połowy maja (z przerwą na kawałek sierpnia, gdy wykres zszedł wyjątkowo nisko). Dodajmy, że zaliczono już dziś rejon 1,1640.


Nasz złoty
O 10:00 poznamy inflację CPI dla Polski za sierpień, zakłada się 0,0 proc. m/m oraz 2 proc. r/r. O 14:00 poznamy bilans płatniczy naszego kraju. A co ze złotym?

Bez przełomu. USD/PLN zaliczył dziś 3,7120 w maksimum (dotychczasowym...) oraz 3,6990 jako dołek, więc wahania są nieduże. EUR/PLN odnotował 4,3125 w szczycie oraz 4,3060 w dołku. Jest w każdym razie daleko niżej niż 6 września w szczycie. Funt stoi po 4,84 i może warto wspomnieć, że np. 3 i 4 września para osuwała się do 4,75 i niżej, więc z tej perspektywy dość mocno straciliśmy.

Tomasz Witczak

FMC Management