Wrażenia z rynku pracy USA

Sytuacja, jaką widzimy
Eurodolar plasuje się w pobliżu poziomu 1,15. Nieco niżej - przy 1,1465 - można wyróżnić poziom wsparcia. Dolar jest nadal dość mocny i są pewne problemy z jego ewentualnym osłabieniem. Cóż, dane z rynku pracy, które poznaliśmy w piątek, teoretycznie były rozczarowujące - ale nie do końca, bo np. mocno zrewidowano w górę wyniki z sierpnia.

W tej sytuacji nie można mówić, by Rezerwa Federalna miała się wycofać ze ścieżki podwyżek stóp. Zresztą, nie tak dawno mieliśmy wypowiedź Jerome Powella, szefa Fed, który stwierdził, że do neutralnego poziomu oprocentowania jest jeszcze daleko.

Ropa WTI 3 października wzniosła się z ceną do 76,9 USD za baryłkę i był to naprawdę rekordowy poziom. Teraz mamy trochę niższy kurs, mianowicie 73,7 USD. Wygląda to, jeśli spojrzymy na wykres o interwałach dziennych, jak badanie trendu wzrostowego, który biegnie od początku września lub nawet od sierpnia. Teoretycznie może to być zaczątek większego odwrotu.

O 8:00 mieliśmy odczyt o produkcji przemysłowej w Niemczech, który okazał się rozczarowujący. W sierpniu dynamika była ujemna, wyniosła -0,3 proc. m/m, gdy oczekiwano +0,4 proc. W dodatku obniżono jeszcze rezultat z lipca. Wyniki takie są, przynajmniej ceteris paribus, niekorzystne dla wspólnej waluty. Dodajmy, że o 10:30 poznamy indeks Sentix, mierzący sentyment inwestorów w Strefie Euro.


Temat PLN
Jak się miewa obecnie polski złoty? USD/PLN jest na 3,7460. Nadal nasza waluta jest słaba w relacji do dolara, co nie dziwi, biorąc pod uwagę sytuację głównej pary. Euro-złoty klaruje się na 4,3050, około grosz poniżej maksimów zakreślonych 4 października. 5 października mieliśmy w dołku 4,2970. Taki więc jest - przynajmniej krótkoterminowo - zakres wahań.

Co do pary powiązanej z funtem, widzimy 4,8940. Testowano już 4,90 - tak więc złoty jest relatywnie słaby do funta. Ba, tak słaby nie był od połowy lipca.

Tomasz Witczak

FMC Management