Zmiany na parze dolarowo-złotówkowej
- Utworzono: poniedziałek, 11, luty 2019 21:50
Funt, euro, dolar
Para GBP/EUR krążyła dziś w zakresie od 1,1395 (minima popołudniowe) do 1,1435 (maksima tuż po 12:00). Zmiany nie były drastyczne. Para jest w gruncie rzeczy dość wysoko, funt mimo wszystko zachowuje moc. Mimo wszystko - bo odczyty makro były dziś kiepskie. Dynamika PKB Wielkiej Brytanii za IV kw. 2018 wyniosła +1,3 proc. r/r oraz +0,2 proc. k/k, a prognozowano +1,4 proc. r/r oraz +0,3 proc. k/k.
Produkcja przemysłowa za grudzień też zawiodła: -0,9 proc. r/r oraz -0,5 proc. m/m, przewidywano -0,4 proc. r/r oraz +0,2 proc. m/m. Bardzo poniżej prognoz były też dane dotyczące przetwórstwa przemysłowego.
Pani Bowman z Fed stwierdziła dziś, że polityka monetarna jej instytucji jest obecnie odpowiednia, "w dobrym miejscu" - i że ona sama dobrze się z nią czuje (czy jakkolwiek przetłumaczylibyśmy anglojęzyczne bycie "comfortable"). W kontekście tego, że ostatnio traktuje się politykę Fed jako dość gołębią, można także i ten komunikat odebrać w podobny sposób. Ale rynek spłatał figla i umocniono dolara, z 1,1330 notowania przesunęły się do 1,1270. O tyle się tym nie przejmujemy, że to nadal wahania konsolidacyjne, obowiązujące od listopada. Coż, teraz jest dobry moment, by wykonać odbicie. Od kilkunastu dni dolar i tak zyskiwał, bo pod koniec stycznia było 1,1510.
Temat PLN
Danych z Polski dziś nie było, jutro też nie będzie. USD/PLN zgodnie z przełożeniem z pary głównej wybił się na północ. Ale uwaga: u nas to już jednak naruszenie konsolidacji, coś nowego. Kreślono 4,8380 w szczycie. Oczywiście, teraz może nastąpić korekta, ale jednak coś się zmieniło... Nowe obszary zostały zakreślone.
EUR/PLN klaruje się na 4,3250. Kto sobie kupił euro pod koniec stycznia - płacąc 4,2580 zł - teraz może się cieszyć i dobrze sprzedać te środki.
Tomasz Witczak
FMC Management
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5738 gości