Euro w górę, dolar słabszy
- Utworzono: wtorek, 30, kwiecień 2019 20:35
Na głównej
Na głównej parze, rzecz jasna. Otóż mamy tu wieczorem ok. 1,1215-20, a szczyty wypadły jeszcze wyżej, przy 1,1230. Tak więc notowania wracają do starej, jeszcze jesiennej konsolidacji, z której niedawno trochę wyszły dołem. Przez kilka sesji dolar był mocny, ale teraz euro zarabia.
Cóż, mieliśmy np. lepszy od prognoz średni odczyt dynamiki PKB dla całego Eurolandu za I kw. 2018 (+1,2 proc. r/r przy prognozie +1,1 proc.). W szczególności lepiej było w Hiszpanii i we Włoszech, a zawsze to kraje trochę kryzysowe. W dodatku bezrobocie w Strefie spadło z 7,8 proc. do 7,7 proc., na co nie liczono. Tymczasem po drugiej stronie Oceanu były pewne rozczarowania: Chicago PMI na poziomie 52,6 pkt (zakładano wzrost z 58,7 pkt do 59 pkt), indeks S&P/Case-Shiller z dynamikami poniżej założeń. Co prawda wskaźnik Conference Board wypadł lepiej niż oczekiwano.
Jutro w wielu krajach jest wolne, ale nie wszędzie - w Wielkiej Brytanii, Japonii i Australii pojawią się przemysłowe PMI, zaś w USA zarówno PMI, jak i ISM, a do tego też raport ADP z rynku pracy.
Nasz złoty
Para dolar-złoty nad ranem wzbiła się do 3,8435, ale potem zeszła na południe, nawet do 3,8150, co było przełożeniem wahań eurodolarowych. Na euro-złotym mamy z kolei 2,4850, a w szczycie było 4,2960. Także i tu złoty się wzmocnił, niemniej w ogólności wykres ten wciąż biegnie w wielomiesięcznej konsolidacji w zakresie 4,2460 - 4,3470.
Tomasz Witczak
FMC Management
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5794 gości