Eurodolar w środę rano

Na głównej parze
Wczoraj poznaliśmy m.in. nieco słabszy od prognoz indeks zaufania konsumentów GfK w Niemczech (10,1 pkt przy prognozie 10,5 pkt). Wskaźniki koniunktury gospodarczej Strefy Euro za maj wypadły natomiast w miarę nieźle, w kilku aspektach lepiej od rynkowych założeń - jakkolwiek indeksy te nie są fundamentalne dla kursów walut.

W USA mieliśmy indeks Dallas Fed dla przemysłu, wypadł słabo (-5,3 pkt przy prognozie 3 pkt). Gorsze od założeń (trochę) były indeksy nieruchomościowe S&P/Case-Shiller i FHFA.

Tym niemniej eurodolar jest nadal relatywnie nisko, tak więc to dolar jest mocniejszą stroną: mamy kurs 1,1160. 27 maja w szczycie mieliśmy 1,1215.

Co nas czeka dziś? O O 8:45 poznamy dynamikę PKB Francji za I kw. 2019, prognoza to +0,3 proc. k/k. Napłyną też dane o inflacji PPI i CPI tego kraju oraz o kwietniowych wydatkach konsumenckich.

O 9:00 harmonogram przewiduje bezrobocie na Węgrzech i szwajcarski indeks KOF. Godzina 9:30 przyniesie nam PKB Szwecji, zaś o 9:55 poznamy bezrobocie w Niemczech. O 16:00 Bank Kanady określi stopy procentowej (prognozuje się utrzymanie poziomu 1,75 proc.), w USA poznamy podówczas indeks Richmond Fed. Przewiduje się wzrost z 3 pkt do 6 pkt.


Na złotym
USD/PLN jest na poziomie 3,85 - rośnie od paru dni, tzn. złoty się osłabia. 27 maja mieliśmy 3,8260 w minimach. Z drugiej strony, 23 maja notowano w szczycie 3,8755.

Na euro-złotym marazm - krążymy przy 4,30, teraz trochę pod tą granicą, nie dzieje się nic szczególnie ciekawego.

Tomasz Witczak

FMC Management