Dziś w Polsce wiadomość o inflacji

Perypetie eurodolara
W ubiegłym tygodniu mieliśmy zarówno wypowiedź Jerome Powella dla amerykańskiego Kongresu, która została odczytana jako gołębia i zwiastująca kontynuację luźnej polityki monetarnej, z potencjalną obniżką stóp włącznie - jak i bardziej jastrzębi głos Toma Barkina. Ten z kolei sugerował, że nie należy interweniować w rynek pochopnie, bo mógłby to być ruch przesadny.

Podsumować można to tak: o ile na początku ubiegłego tygodnia eurodolar schodził do 1,12 i dolar był mocny, a euro słabe, o tyle teraz mamy ok. 1,1270-80. Euro trochę odzyskało. Jesteśmy przy lokalnym oporze.

Co do danych ze świata, to napłynęły już wiadomości z Chin, zresztą optymistyczne dla Chińczyków. Dynamika PKB Chin za II kw. 2019 to +1,6 proc. k/k (prognozowano +1,5 proc.) oraz +6,2 proc. r/r (tu zakładano +6,3 proc.). Produkcja przemysłowa w czerwcu wzrosła aż o 6,3 proc. r/r (aż, bo miało być tylko +5,2 proc.), a sprzedaż detaliczna o 9,8 proc. r/r (tu z kolei przewidywano raptem 8,3 proc.). Inwestycje w aglomeracjach wzrosły o 5,8 proc. (prognozowano +5,5 proc.).

O 14:30 zerkamy do USA, by spojrzeć na indeks NY Empire State za lipiec. Przewiduje się wzrost z -8,6 pkt do 1 pkt. O 14:50 wystąpi publicznie John Williams z Rezerwy Federalnej.


W Polsce
W Polsce poznamy o 10:00 inflację CPI (za czerwiec). Prognozy to +0,3 proc. m/m oraz +2,6 proc. r/r. O godzinie 14:00 mamy kolejny odczyt z Polski, mianowicie bilans płatniczy (za maj). Co do kursów walut, to USD/PLN jest na 3,7850. To lokalne wsparcie: odbicie lokalnego oporu na eurodolarze. Na EUR/PLN widzimy z kolei 4,2675. Zakres wahań z kilku ostatnich dni to 4,2625 - 4,2745.

Tomasz Witczak

FMC Management