Trzyletnia retrospektywa
- Utworzono: sobota, 14, wrzesień 2019 19:25
Między euro a dolarem
Przypomnijmy: u progu roku 2017 eurodolar był w pobliżu 1,04 (czasami nawet niżej). Cały rok 2017 upłynął w rytmie trendu wzrostowego, aż na początku 2018 testowano 1,2550 jako opór.
U progu 2017 stopa procentowa w USA opiewała na 0,50 - 0,75 proc., co było efektem dwóch wcześniejszych podwyżek po niemal dekadzie w zakresie 0,00 - 0,25 proc. Ostatecznie w grudniu 2018 osiągnięto 2,25 - 2,50 proc., ale rok 2019 przyniósł obniżkę do zakresu 2,00 - 2,25 proc. Na przyszły tydzień prognozuje się zejście do 1,75 - 2,00 proc.
W każdym razie jeszcze w pierwszej połowie 2018 eurodolar dość klarownie opadł, a potem sformował łagodny, lecz konsekwentny trend spadkowy, w wyniku czego niedawno mieliśmy nawet ok. 1,0930. Tak więc dolara się umacnia. Dzieje się tak pomimo tego, że Fed - pod wpływem m.in. nacisków Trumpa i niepokojów gospodarczych - wszedł znów w luźną politykę. Ale w luźną politykę wszedł też Europejski Bank Centralny, który właśnie uruchomił, być może na długo, skup aktywów na 20 mld EUR miesięcznie. Do tego EBC obniżył stopę depozytową z i tak ujemnego poziomu -0,40 proc. do -0,50 proc.
W tle mamy m.in. kłopoty gospodarcze Niemiec - od przynajmniej paru miesięcy różne dane, o PKB, a zwłaszcza o produkcji przemysłowej i perspektywach przemysłu (w tym ostatnim wypadku myślimy np. o indeksie PMI) są niepokojące. Najwidoczniej w oczach decydentów gospodarka Eurolandu potrzebuje stymulacji.
Na złotym
Wykres USD/PLN w dużej mierze wygląda jak odbicie lustrzane eurodolara. Nie do końca, ale jednak... Kształt jest podobny. U progu 2017 notowano ok. 4,24, potem złoty się umacniał, na początku 2018 bło ok. 3,3050. Po paru miesiącach konsolidacji złoty stracił dość mocno, a później powstał trend wzrostowy, już łagodny, acz trwały. Nabrał on impetu w ostatnich dwóch miesiącach: w początkach lipca było ok. 3,7275, maksima z przełomu sierpnia i września to niemal 4 zł.
Na EUR/PLN w połowie 2018 powstała konsolidacja, zakres to było ok. 4,26 - 4,34. Zaburzona została ona dopiero podczas tegorocznych wakacji. Najpierw zdawało się, że złoty zyska, ale potem wykres wybił niemal do 4,40. Obecnie mamy 4,3160, co można też postrzegać jako test wsparcia.
W RPP są głosy zarówno jastrzębie, jak i gołębie, ale wydaje się, że silniejsze będzie stanowisko na rzecz obniżki stóp - nawet jeśli niektórzy chcieliby podwyższyć je na pewien czas właśnie po to, by później móc je redukować.
Tomasz Witczak
FMC Management
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5739 gości