Nowe dane i decyzja Fitch

Główna para
Trend pro-dolarowy (długoterminowy) jest w zasadzie wciąż aktualny. Główna para rezyduje nisko, jest przy 1,0935-40, gdy piszemy te słowa kwadrans po siódmej rano w ostatnim dniu września. Poziom jest wyższy niż minima z końca ubiegłego tygodnia, ale nieznacznie wyższy. To najwyżej minimalna korekta.

Dziś o 8:00 poznamy ważny odczyt z Niemiec: sprzedaż detaliczną za sierpień. O 9:00 przyjdzie czas na PKB Hiszpanii i szwajcarski indeks KOF, o 9:55 mamy niemieckie bezrobocie, o 10:30 PKB Wielkiej Brytanii (GBP/EUR od paru dni zawraca, z 1,1380 doszedł do 1,1235-45). O 11:00 poznamy bezrobocie dla całego Eurolandu, o 14:00 inflację CPI i HICP w Niemczech, o 15:45 indeks Chicago PMI i o 16:30 Dallas Fed (przemysłowy).

Na złotym
Z polskich danych makro mamy dziś publikację o 14:00 - kwartalne saldo rachunku bieżącego. GBP/PLN trochę spadł, notujemy 4,9115, kilka dni temu było 4,9815 w szczycie. Na parze powiązanej z euro widzimy 4,3765, na USD/PLN zaś 4,00 (co o dziwo jest objawem delikatnego, korekcyjnego wzmocnienia PLN, bo byliśmy prawie 2 gr wyżej).

Rating Polski w ujęciu agencji Fitch nie został zmieniony, utrzymano go (długoterminowy w walutach obcych) na poziomie A-. Perspektywa nadal jest stabilna. Faktem jest jednak, że Fitch obniżył trochę prognozy wzrostu PKB: np. w 2019 ma to być +4,1 proc. r/r, a nie +4,2 proc., zaś w 2020 już tylko 3,3 proc., a nie 3,5 proc. Inwestycje prywatne zaczęły maleć, choć konsumpcja prywatna jest nadal wysoka i pewnie taka pozostanie: tak uważa Fitch.

Tomasz Witczak

FMC Management