Para euro-złoty lokuje się nisko

Co słychać?
Dziś o 8:45 poznamy indeks zaufania biznesu we Francji za październik, oczekuje się utrzymania poziomu 102 pkt. O 14:30 w Kanadzie pojawią się dane o sprzedaży w hurcie, o 15:00 w USA mamy indeks cen nieruchomości FHFA.

EUR/USD kilka dni temu wybił się do 1,1170-75, ale potem zawrócił. Dolar trochę odzyskał. Trudno byłoby mu tego żałować: ostatecznie i tak sporo stracił od początku października, gdy na wykresie mieliśmy 1,09. Na razie broni się wsparcie przy 1,1115-20.

Na GBP/EUR notujemy 1,1570, tu od paru dni mamy konsolidację na dość wysokich poziomach: ale kurs jest już niższy niż np. maksima z minionych paru dni, które lokowały się przy 1,1650-60. Inwestorzy stracili nadzieje związane z funtem, w każdym razie część z tych nadziei, bo kwestia Brexitu raczej jest niejasna. Bruksela ma się zgodzić lub nie - na kolejne przesunięcie terminu Brexitu.

Polski złoty
Wczoraj mieliśmy dane - całkiem dobre - o produkcji budowlano-montażowej za wrzesień. Prognozowano +6,6 proc. r/r, uzyskano +7,6 proc.

Dziś o 10:00 mamy dane o bezrobociu oraz wskaźniki koniunktury konsumenckiej. Te dane nie będą zapewne przełomowe dla złotego. W każdym razie USD/PLN lokuje się na 3,8380, ok. grosz ponad minimami z ostatnich dni; EUR/PLN jest nisko, przy 4,2660-90. Tu zakreślane są nowe minima, złoty ma się relatywnie dobrze. Pod koniec września było prawie 4,40 w maksimach, więc 13 groszy wyżej.

Tomasz Witczak

FMC Management