Będzie skup, ale nie bardzo wiadomo kiedy
- Utworzono: czwartek, 06, wrzesień 2012 17:48
Seria dobrych danych z USA
Pierwsza część dzisiejszych notowań eurodolara przebiegała w atmosferze oczekiwań na popołudniowe wieści z Frankfurtu.
Kurs głównej pary utrzymywał się powyżej poziomu 1,26, jednak żadnej ze stron rynkowych nie udało się uformować trwalszego ruchu. Bez większego echa przez rynek przeszedł rewizyjny odczyt dynamiki PKB za II kwartał dla Strefy Euro. Również wynik aukcji sprzedaży hiszpańskich obligacji nie wywołał większych zmian. Rentowności okazały się niższe, co może cieszyć, jednak zmniejszył się także stosunek popytu do podaży. Więcej aktywności pojawiło się na rynku bliżej godziny 14:00. Euro zaczęło zyskiwać po tym jak ogłoszono decyzję, że Rada Prezesów EBC postanowiła utrzymać stopy na niezmienionym poziomie. Do wzrostu kursu EUR/USD przyczynił się także lepszy od oczekiwań wynik raportu firmy ADP. Dzięki temu na wykresie pojawiła się wartości 1,2650. Nie utrzymała się ona jednak zbyt długo. Notowania głównej pary zaczęły się bowiem osuwać tuż po rozpoczęciu konferencji Mario Draghiego. Z jednej strony mogło to być spowodowane tym, że po ogłoszeniu programu skupu obligacji część inwestorów postanowiła zrealizować zyski. Z drugiej jednak strony wspólnej walucie mogły zaciążyć gorsze prognozy gospodarcze dla Eurolandu, jak i bardzo ogólne poinformowanie inwestorów o kształcie programu skupu obligacji. Mario Draghi potwierdził, że akcja ma charakter nielimitowany i będzie dotyczyć papierów o zapadalności do 3 lat. Dodał także, że warunkiem skupu jest połączenie go z programem EFSF/ESM. To mogło zmartwić inwestorów, bowiem może to opóźnić działania banku na rynku długu. W efekcie kurs eurodolara spadł do poziomu 1,2565. Stamtąd nastąpiło jednak odbicie, głównie za sprawą lepszego odczytu indeksu ISM dla sektora usługowego w USA. Poprawa nastroju pomogła wspólnej walucie odzyskać utracone siły. Bez większego wpływu na rynek przeszły za to dane o liczbie wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, które zaskoczyły pozytywnie. Wynikało to jednak z faktu, że ich publikacja zbiegła się w czasie z konferencją prezesa EBC.
Złoty znów w sile
Od początku dzisiejszej sesji rodzima waluta zyskiwała na wartości. W niedługim czasie po otwarciu rynków europejskich na parach złotowych pojawiły się nowe minima. W miarę rozwoju handlu zagraniczne waluty stawały się coraz tańsze. Złoty korzystał ze sprzyjających warunków. Pierwsze zatrzymanie aprecjacji nastąpiło dopiero wczesnym popołudniem. Kurs pary USD/PLN ustabilizował się tuż ponad poziomem 3,29, natomiast para EUR/PLN oparła się na 4,1560. Dużego wpływu na krajowy rynek nie wywarła decyzja EBC o utrzymaniu stóp procentowych. Również konferencja Mario Draghiego nie zaszkodziła za mocno. Dzięki temu i lepszym odczytom z USA w końcówce sesji złoty mógł kontynuować umocnienie. Cena dolara obniżyła się do wartości 3,26 zł, zaś euro potaniało do 4,1250 zł.
Michał Mąkosa
FMC Management
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 4642 gości